Nie będą to jednak tradycyjne łamikółka, tak popularne, ale nieużyteczne, tylko wbetonowane w podłoże rury w kształcie odwróconej litery "u". Takie rozwiązanie jest o wiele lepsze niż tradycyjny parking rowerowy, bo np. nie deformuje szprych i trudniej z niego ukraść rower.
- Miejsca, gdzie powinny się znaleźć stojaki, wybraliśmy na podstawie badań ankietowych. Na nasze zapytania odpowiedziało 409 osób, wskazując te punkty na rowerowej mapie Słupska, gdzie brakuje ich najbardziej - mówi Robert Linkiewicz z słupskiego urzędu miejskiego. - Staramy się docelowo zapełnić całe miasto.
Ale od razu stojaki nie pojawią się na terenie całego miasta. Inicjatywę hamują ograniczone środki na ten cel, ale, jak zaznacza Linkiewicz, to dopiero początek budowy sieci parkingów dla rowerów na terenie Słupska. Z roku na rok ma być ich więcej.
Gdzie pojawią się parkingi w pierwszej kolejności i gdzie będzie ich najwięcej? Lista jest długa i zaczyna się od samego budynku ratusza. Tam nowy stojak zastąpi dotychczasowe łamikoło.
Rower do nowego stojaka przypniemy w skateparku, w parku przy ulicy Sienkiewicza, Małcużyńskiego i parku Waldorffa. Najwięcej, bo około 20 nowych stojaków pojawi się w Parku Kultury i Wypoczynku, a dalej na skwerze Pierwszych Słupszczan.
Staną też przy świetlicach środowiskowych, miejskich bibliotekach i nowym oraz starym cmentarzu. Nie zabraknie ich na zrewitalizowanej ul. Wojska Polskiego, placu Stary Rynek, sąsiedniej ulicy Nowobramskiej czy Mostnika w okolicach zamku. Do takiego stojaka, rower przypniemy za ramę, co zmniejszy ryzyko, że zostanie ukradziony.
Sam stojak będzie wbetonowany w podłoże, a na jego środku pojawi się tabliczka reklamująca Słupsk, jako miasta przyjaznego rowerzystom.
Koszt jednego parkingu to około 200 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?