W Ustce trwa Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej 2023. Dzisiaj kolejny koncert

To już piąta edycja Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w kościele Najświętszego Zbawiciela w Ustce. Instrument jest jednym z najlepiej zachowanych organów pochodzących z warsztatu Christiana Voelknera z Duninowa. Dyrektorem artystycznym festiwalu jest organista, pedagog i menadżer kultury Zbigniew Gach.

Podczas koncertu inauguracyjnego wystąpił prof. Andrzej Chorosiński, światowej klasy wirtuoz - organista, w którego wykonaniu usłyszeliśmy m.in. utwory Richarda Wagnera, Feliksa Mendelssohna-Bartholdyego, czy Cesara Francka.

Andrzej Chorosiński koncertował prawie we wszystkich krajach Europy, Kazachstanie, Armenii, Azerbejdżanie, Sachalinie, a także w Izraelu, USA, Kanadzie, Australii, Korei Południowej i Japonii. Występował m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Koncerthuset w Sztokholmie, Sali im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie, Katedrze Notre Dame w Paryżu, King’s College Chapell w Cambridge, Katedrze Św. Patryka w Nowym Jorku, Town Hall w Adelajdzie. Dwukrotnie występował w Watykanie - w roku 1990 w Auli Pawła VI na uroczystym koncercie z okazji 70 urodzin Jana Pawła II. Wraz z organistą watykańskim uczestniczył w liturgii i koncertowej oprawie muzycznej uroczystości kanonizacyjnych papieży Jana Pawła II i Jana XXIII 27 kwietnia 2014 roku na Placu Świętego Piotra w Rzymie.

Co wirtuoza sprowadza już po raz kolejny do Ustki?
- Wszędzie tam, gdzie jest inicjatywa, aby propagować muzykę organową – a tutaj to robi mój absolwent, jeden z najbardziej utalentowanych moich studentów Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina - to podchodzę do tego z szacunkiem – mówi prof. Andrzej Chorosiński. - Organy Voelknera należą do zabytkowych instrumentów tego regionu i są bardzo ciekawym instrumentem. Gratuluję, że w Ustce powstał festiwal organowy i niechaj trwa jak najdłużej.

Organiście towarzyszył syn - Michał Chorosiński, aktor, dyrektor artystyczny Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, w którego wykonaniu usłyszeliśmy wiersze Aleksandra Fredry jak na Rok Fredrowski przystało. Swój występ w Ustce aktor uwiecznił wpisem do Kroniki Apostolstwa Pomocy Duszom Czyśćcowym prowadzonej przez panią Reginę Ulanowską.

To już kolejny rodzinny występ. W poprzednich latach mistrzowi organów towarzyszyła z recytacjami synowa - Dominika Chorosińska (Figurska).

Następny koncert należał do Zbigniewa Gacha, oboistki Magdaleny Maniewskiej i Orkiestry Camerata Baltica. W świątyni zabrzmiał Antonio Vivaldi, Johann Sebastian Bach, Wolfgang Amadeusz Mozart, Feliks Mendellsohn-Bartholdy. Publiczność zachwyciły sonaty kościelne Mozarta. Na bis artyści wykonali przepiękną Arię na strunie G Bacha, znaną z wersji rockowej brytyjskiego zespołu Procol Harum.

Zbigniew Gach opowiedział też publiczności o instrumencie i dziejach rodziny Voelknerów. Koncert zakończył się niespodzianką – chętni mogli zagrać na organach. A muzyków znalazło się wielu i to w różnym wieku. W spontanicznych występach próbowali swoich sił - dosłowne, bo organy to wysiłkowy instrument - w różnych gatunkach. Chyba po raz pierwszy w kościele zabrzmiał utwór Nino Roty z filmu „Ojciec chrzestny”.

We wtorek 25 lipca usłyszymy skrzypaczkę Różę Lorenc i organistę Wiktora Brzuchacza. Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Ustce potrwa w tym roku do 15 sierpnia. Artyści koncertują we wtorki od godziny 19.