Turyści z notebookami to coraz częstszy widok nad naszym morzem. Niektórzy muszą pracować po kilka godzin dziennie nawet w czasie urlopu. Inni z kolei zabierają przenośne komputery zamiast książek i krzyżówek, by móc w czasie opalania oglądać filmy lub surfować po internecie.
Pan Leszek z Ząbek koło Warszawy przyjechał do Ustki kilka dni temu. Zanim wybrał się nad morze, sprawdził wcześniej, gdzie będzie mógł za darmo korzystać z internetu.
- Na jednej ze stron w sieci znalazłem informację, że bezpłatnie z internetu mogę korzystać na promenadzie i na terenie Urzędu Miasta - mówi pan Leszek. - Jestem zmuszony do korzystania z sieci nawet w czasie wypoczynku, dlatego niebawem po przyjeździe do Ustki sprawdziłem czy działa usługa Hot Spot umożliwiająca bezpłatne korzystanie z internetu.
Czytaj także: Bez komórki i laptopa już ani rusz
Turyście nie udało się jednak połączyć z siecią na promenadzie.
- Były tam dziwne skoki mocy. Pokazywała się informacja o błędzie. Na plaży też nie było zasięgu - dodaje mężczyzna. - Poszedłem więc na teren Urzędu Miasta i tam również nie udało mi się połączyć z internetem. Trzeba było wpisać hasło, które pewnie znane jest tylko pracownikom.
Nam również nie udało się tego dnia połączyć z siecią na promenadzie. Na ekranie pojawił się komunikat o problemach z połączeniem z bramką.
- Możliwe, że był jakiś chwilowy problem. Na promenadzie Hot Spot działa, bo sama z niego korzystam - mówi Joanna Prokop z biura rzecznika prasowego burmistrza Ustki. - Bezpłatnie z sieci można korzystać na promenadzie na długości od Zakładu Przyrodoleczniczego do pomniku Chopina. Hot Spot działa też na plaży w odległości do 150 metrów od latarni morskiej. Mężczyzna nie połączył się z siecią w Urzędzie Miasta, ponieważ klucz dostępu znany jest tylko pracownikom. Nie informujemy też o tym, że jest on ogólnodostępny.
Czytaj także: Drugi hot spot w Kołobrzegu
Jacek Cegła, rzecznik prasowy burmistrza, zdradził nam, że w przyszłości planowana jest instalacja kolejnego punktu Hot Spot.
- Prawdopodobnie będzie on w centrum. Możliwe, że będzie obejmował zasięgiem ulicę Marynarki Polskiej - mówi Jacek Cegła. - Na pewno jednak nie będzie uruchomiony w tym sezonie.
W Ustce z bezpłatnego internetu można korzystać także w bibliotece przy ul. Kopernika 22. Placówka w sezonie czynna jest w poniedziałki od godz. 10 do 15.30, a od wtorku do piątku godzinach od 11 do 17.30.
- Do internetu podłączone są cztery komputery - mówi Gabriela Rodziewicz, dyrektorka biblioteki. - Każdy może bezpłatnie korzystać przez pół godziny, a dłużej, jeśli nie ma innych chętnych. Za okazaniem dokumentu z usługi mogą korzystać również turyści.
Bezpłatny internet Wi-Fi oferuje też hotel Azoty przy ul. Wczasowej 25. Jego pracownicy poinformowali nas, że osoby z zewnątrz mogą bez problemów za darmo połączyć z siecią na holu lub w kawiarni.
Czytaj także: W internecie szukamy głównie aut niemieckich
W Ustce działa też kilka kawiarenek internetowych. W InterArenie, przy ul. Krótkiej 3 z sieci można korzystać od poniedziałku do piątku w godz. od 9 do 21 i w soboty od godz. 11 do 21. Za godzinę korzystania z internetu trzeba zapłacić 5 złotych. Pół godziny kosztuje 3 złote, a 15 min. to wydatek 2 złotych.
Także w Urzędzie Pocztowym przy ul. Marynarki Polskiej 47 działa kawiarenka internetowa. Są tam dwa komputery. Pół godziny surfowania w internecie kosztuje 2.44 złotego, a godzina 3.66 złotych. Urząd otwarty jest w godzinach 8-20 od poniedziałki do piątku i w godz. 9-16 w soboty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
