MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wąż boa był żywcem zjadany przez szczura. Gadowi pomagają słupscy uczniowie

Redakcja
Uczniowie Technikum Weterynarii przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku włączyli się w akcję pomocy boa dusicielowi - wężowi, który po koszmarnych doświadczeniach wymaga długiego leczenia
Uczniowie Technikum Weterynarii przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku włączyli się w akcję pomocy boa dusicielowi - wężowi, który po koszmarnych doświadczeniach wymaga długiego leczenia ZSI Słupsk
Uczniowie Technikum Weterynarii przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku włączyli się w akcję pomocy boa dusicielowi - wężowi, który po koszmarnych doświadczeniach wymaga długiego leczenia.

Jak nas poinformował Daniel Stawski z Zespołu Szkół Informatycznych, historia boa duciciela o imieniu Barf jest przejmująca. Wąż przebywał w fatalnych warunkach, bez należytej opieki, bez odpowiedzialności i profesjonalnego podejścia. Gad był trzymany w zbyt małym zbiorniku, bez odpowiednich warunków i karmiony żywymi gryzoniami. Dusiciel był w tym czasie prawdopodobnie chory i osłabiony, pozbawiony apetytu.

CZYTAJ TEŻ

Paradoksalnie wąż stał się ofiarą wygłodniałego szczura, z którym dzielił niefortunne pomieszczenie. Otóż gad był zjadany żywcem przez gryzonia, dla którego był jedynym źródłem pożywienia. W konsekwencji boa Barf odniósł wiele poważnych ran.

W tak fatalnym stanie zdrowotnym zwierzę trafiło pod opiekę Mateusza Pakuły, właściciela sklepu zoologicznego Predator Shop w Słupsku, pasjonata i hodowcy zwierząt egzotycznych.

- Niestety szczur jest ssakiem i musi jeść cały czas by przetrwać. Akurat jedynym źródłem pokarmu był współlokator, z którym dzielił ten mały zbiornik, czyli Barf - wyjaśnia Mateusz Pakuła.

Do akcji pomocy gadowi włączyli się również uczniowie Technikum Weterynarii przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku. Po konsultacji ze specjalistami, młodzież wraz z Mateuszem Pakułą, podjęła się opieki nad dusicielem. Zwierzęciu podawane są leki przepisane przez weterynarza, zapewniono mu odpowiednie warunki. Codzienne oczyszczanie ran zajmuje ok. 2-3 godziny.

Barf wymaga długiego leczenia. Tymczasem trwająca pandemia sprawia, że dostęp do profesjonalnej opieki, leków, czy środków opatrunkowych jest utrudniony. Opiekunowie pragną, by wąż trafił do odpowiedzialnej osoby, do kogoś, kto odpowiednio zajmie się gadem i zapewni mu bezpieczeństwo.

CZYTAJ TEŻ

Barf’owi może pomóc każda osoba. Z myślą o zwierzęciu zorganizowano zbiórkę, której celem jest pokrycie kosztów leczenia gada, budowa terrarium oraz zorganizowanie transportu do nowego opiekuna i zapasu odpowiedniego pokarmu na dobry start.

Zbiórka została utworzona na Pomagam.pl, serwisie przeznaczonym do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Jeśli ktoś chce, może się przyłączyć.
Znajduje się ona pod linkiem: https://pomagam.pl/zjedzony_zywcem

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Zobacz także: Gady i pająki na wystawie w ZSI w Słupsku

od 7 lat
Wideo

Polacy badają kosmos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto