- Kolej chyba jednak wciąż jest w epoce zapadni uruchamianej pedałem. Cieszymy się, że po tylu latach naszą zapomnianą trasę w końcu zaczęły obsługiwać szynobusy, jednak tą "drobną" niedogodność należałoby wyeliminować - powiedział nam pan Michał, który właśnie podróżował dziś tym szynobusem.
Obsługa pociągu przyznaje, że jest to problem, ponieważ nie ma czasu usuwać nieczystości ze zbiornika.
To już nie pierwszy problem z szynobusem tej relacji. Pod koniec sierpnia pociąg ze Słupska do Szczecinka popsuł się się przed stacją w Kawczu. Przyczyną był prawdopodobnie pęknięty przewód paliwowy.
Przypomnijmy: szynobusy wróciły na tory 23 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?