Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciiiiicho-sza w kurorcie

Michał Kowalski [email protected]
Zbigniew Szeligowski z restauracji "Piast” i Adam Szeremeta z "La Vera” będą namawiać turystów, by podpisali się przeciwko wprowadzeniu ciszy nocnej w Rowach.
Zbigniew Szeligowski z restauracji "Piast” i Adam Szeremeta z "La Vera” będą namawiać turystów, by podpisali się przeciwko wprowadzeniu ciszy nocnej w Rowach.
ROWY. Urząd Gminy Ustka żąda od gastronomików w Rowach, by zamykali swoje ogródki piwne o godzinie 22. Ci są zbulwersowani: - To nie sanatorium, a kurort - mówią. Zaczęli już wśród turystów zbierać podpisy pod pismem, w którym sprzeciwiają się temu zarządzeniu.

Wójt gminy Ustka pisemnie poinformował gastronomików, że w nadmorskim kurorcie cisza nocna trwa od godziny 22 do 6 rano.
- Koncesję na sprzedaż alkoholu mam do godziny 2 w nocy - opowiada Andrzej Jakuczun, właściciel Zakładu Gastronomicznego "Tawerna" - Jednak według wójta nie mogę podawać piwa do stolików już po godzinie 22. To jakaś paranoja.
W innych lokalach gmina pozwoliła sprzedawać piwo na zewnątrz (w tzw. ogródkach) do 23. - Później możemy to robić tylko i wyłącznie w środku restauracji - stwierdza Bożena Furmanek-Szeligowska, współwłaścicielka jednego z lokali przy ulicy Plażowej w Rowach.
- Kompletna bzdura. To mi się nie mieści w głowie - dodaje.
Anna Sobczuk-Jodłowska, sekretarz gminy Ustka, tłumaczy, że cisza nocna w kurorcie obowiązuje, ponieważ tak stanowią przepisy uchwalane przez posłów RP. To jedyne wytłumaczenie, jakie usłyszeliśmy w gminie.
Tymczasem w Rowach zastanawiają się, o co chodzi wójtowi. - Kompletnie nie wiem po co to wszystko. Gmina niszczy naszą dobrą opinię
- mówi Furmanek-Szeligowska.
Rozpoczęto już zbieranie podpisów, by wójt zrezygnował z wprowadzenia obowiązkowej ciszy nocnej.
Zanim jednak petycja trafi na biurko Tomasza Wszółkowskiego, wójta gminy Ustka, część z turystów na pewno z Rowów wyjedzie. - Do Łeby, Mielna, albo gdziekolwiek, gdzie jest normalnie. Żeby nie można było tu wypić piwa po 22? To jakiś kabaret - mówi nam Marcin z Katowic.

TAK TO ROBIĄ INNI

W innych nadmorskich kurortach, gdy słyszą o tym, co się dzieje w Rowach, chwytają się za głowy: - Jaka cisza nocna?! W kurorocie? - pyta zdumiony Wojciech Ludwikowski, sekretarz gminy Postomino, na której terenie znajduje się Jarosławiec - To znaczy, że po godz. 22 nie można się zaśmiać, a pies nie może zaszczekać? - pyta. W samym Jarosławcu postanowieniem Rady Sołeckiej lokale gastronomiczne można prowadzić do godziny 2 w nocy.
- Jeżeli chcemy mieć pieniądze z turystów, to nie możemy wymagać, by w kurorcie nadmorskim wszyscy szli grzecznie spać o godz. 22 - dodaje Ludwikowski.
- U nas cisza nocą faktycznie obowiązuje od godziny 22, ale tylko w stosunku do dużych imprez jak na przykład koncerty
- mówi Marzena Koprowska, sekretarz gminy Władysławowo. - Jednak w lokalach i ogródkach klientów można obsługiwać do białego rana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza