Dyrekcja placówki jest bezradna.
Powywracane huśtawki, poniszczone drewniane stoły i krzesła, powybijane szyby
- tak wyglądają ranki na podwórku Przedszkola nr 1 w Bytowie, gdzie znajduje się plac zabaw.
Kazimierz Skierka, przedszkolny woźny, zaczyna pracę od posprzątania po wandalach. - Pełno jest butelek po wódce, puszek po piwie, różnych śmieci. Plac zabaw wygląda jak pobojowisko - mówi Skierka.
Najgorsze jest to, że wandale niszczą wyposażenie placu zabaw. - Wyłamują drewniane elementy, przewracają huśtawki. Raz nawet rozpalili ognisko na drewnianym stole. Niszczą też ogrodzenie. Woźny ma w garażu zapas drewna, bo co jakiś czas musi naprawiać sprzęty służące dzieciom do zabawy - denerwuje się Brygida Rudnik, dyrektorka przedszkola.
Najgorzej jest w weekendy, kiedy młodzi ludzie bawią się. - Wtedy w nocy przychodzą dokończyć imprezę u nas. Wiele razy interweniowaliśmy na policji, ale niewiele to dało - dyrektorka bezradnie rozkłada ręce. Wandale mają po 17-18 lat. Ale to też uczniowie gimnazjów. Ci wchodzą na teren przedszkola, nawet kiedy jest widno.
Przeskakują płot. - Kilka razy z nimi rozmawiałam. W odpowiedzi usłyszałam wyzwiska i groźby. Wybito też okna w przedszkolu - skarży się Rudnik. Pracownicy przedszkola twierdzą, że wandale też narkotyzują się. - Palą tu trawkę - mówi wprost Skierka.
Na wczorajszej sesji pracownikom przedszkola próbowała pomóc radna Beata Bigda-Świątek, składając interpelację w tej sprawie. - Wieczorami jest tam bardzo głośno, a policji nie widać. Kiedyś młodzi ludzie przesiadywali w ogródku jordanowskim przy przedszkolu. Teraz przenieśli się na przedszkolny plac zabaw - mówi radna.
Andrzej Borzyszkowski, wicekomendant bytowskiej policji obiecuje, że w tym rejonie zostaną zwiększone patrole. - Najlepiej jednak zgłaszać od razy każdy sygnał. Wtedy możemy podjąć interwencję i zatrzymać sprawców - oznajmia Borzyszkowski.
- Wiele razy zgłaszaliśmy i sprawcy zawsze uciekali - odpowiadają pracownicy przedszkola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?