Ksiądz twierdzi, że źle się czuł, bo miał grypę żołądkową, przyznaje jednak, że ma problem z alkoholem.
W Pomysku Wielkim, gmina Bytów, od dwóch dni mieszkańcy nie mówią o niczym innym, tylko o zachowaniu miejscowego proboszcza Wojciecha (nazwisko do wiad. red.), który odprawiał mszę świętą w dniu Wszystkich Świętych.
Co opowiadają mieszkańcy Pomyska o mszy, jak tłumaczy swoje zachowanie ksiądz, co kapłan mówi o swoim problemie z alkoholem. O szczegółach tej sprawy przeczytasz w piątkowym wydaniu Głosu Pomorza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?