Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie pozwól bezdomnym koczować na mrozie

Paweł Piwka [email protected]
W lęborskiej noclegowni są jeszcze wolne miejsca.
W lęborskiej noclegowni są jeszcze wolne miejsca.
Im zimniej na dworze, tym więcej osób w noclegowni - ta zasada sprawdza się co roku.

Widzisz - dzwoń

Widzisz - dzwoń

- Osoby, które wiedzą o miejscach, w których przebywają bezdomni, proszone są o kontakt z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej.

- Dzięki sygnałom pracownicy społeczni dotrą do osób potrzebujących pomocy. Nr tel. 059 86 21 604.

Pracownicy pomocy społecznej zapewniają, że nikogo nie pozostawią bez pomocy.

Noclegownia ma 20 stałych miejsc. Pierwsze zimne noce sprawiły, że praktycznie wszystkie planowe miejsca zostały już zajęte. W placówce przebywa już 18 mężczyzn, a po pierwszych przymrozkach liczba ta może wzrosnąć do 30 osób.

- Podobna sytuacja powtarza się co roku - mówi Elżbieta Michalska, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lęborku, przy którym działa noclegownia.

- Za każdym razem, gdy temperatura obniża się, zgłaszają się do nas osoby mieszkające na co dzień w altankach czy szopach.

Osoby, dla których zabraknie łóżek w sytuacjach nagłych będą spały na materacach ustawianych w sali telewizyjnej. Noclegownia przyjmuje osoby tylko z terenu gminy Lębork. Pozostałe odsyłane są do innych placówek. Bezdomni muszą bezwzględnie podporządkowywać się do zasad obowiązujących w placówce. Niedopuszczalne jest między innymi przebywanie w noclegowni pod wpływem alkoholu.

- Na początku grudnia wyruszymy w teren i policzymy wszystkie osoby bezdomne na terenie miasta - mówi Elżbieta Michalska. - W akcji pomogą nam wolontariusze, policja i Straż Miejska. Apelujemy również do mieszkańców Lęborka o to, żeby informowali nas o miejscach, w których przebywają bezdomni. W ten sposób chcemy wszystkim zapewnić bezpieczne przetrwanie chłodów.

W mieście jest kilka osób bezdomnych, które nie chcą korzystać z pomocy noclegowni. Wolą mieszkać w altankach czy koczować na dworcu. Ich głównym problemem jest zakaz picia na terenie noclegowni.
Pracownicy opieki społecznej zapewniają jednak, że nikomu nie odmówią pomocy w trakcie mrozów. Innym problemem są miejsca noclegowe dla kobiet, które nie mogą przebywać w lęborskiej placówce.

- Bezdomne kobiety są rzadkością - dodaje Elżbieta Michalska. - Jeżeli się do nas zgłosi kobieta, to odsyłamy ją do Słupska, gdzie jest tego typu placówka dla pań. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy kogoś nie przyjęli i pozostawili bez opieki na mrozie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza