Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi osiedlowe w Lęborku są w fatalnym stanie

Agnieszka Caronia
Ulica Ceynowy w Lęborku.
Ulica Ceynowy w Lęborku. Agnieszka Caronia
Wielkie dziury, wyrwane kawałki asfaltu na drodze, kałuże - tak wygląda ul. Ceynowy w Lęborku.

Władze miasta chcą remontować drogi osiedlowe, ale o tej zupełnie zapomniały.

Ulica Ceynowy jest jedną z bocznych dróg od ulicy Kaszubskiej. Znajduje się niedaleko cmentarza, a więc na obrzeżach miasta. Władze Lęborka od lat nie interesują się jej wyglądem.

To denerwuje już nie tylko mieszkańców domów przy Ceynowy, ale też korzystających z tej drogi ludzi z ulic Kolonii i Bolesława Krzywoustego. To również częsta trasa działkowiczów. Mieszkańcy coraz częściej przeklinają ją i patrzą pod nogi, by nie zrobić sobie krzywdy.

- O nas to już wszyscy zapomnieli - mówi mieszkanka ul. Ceynowy (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Przecież dbanie o drogi i bezpieczeństwo mieszkańców to jest obowiązek lokalnej władzy, a nie łaska. Ta Ulica wygląda tak od lat, w ostatnim czasie przybyło tylko dziur.

Leszek Mielewczyk z Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej zapewnia, że postara się, aby ta droga została zrobiona jeszcze w tym roku.

- W ubiegłym tygodniu jeździłem po mieście i robiłem dokumentację do zestawienia dróg osiedlowych, które koniecznie powinny być wyremontowane w tym roku - mówi Leszek Mielewczyk. - Ta gdzieś mi umknęła, ale wpiszę ją na listę. Oczywiście wszelkie decyzję remontu muszę uzgodnić z przełożonymi.

Leszek Mielewczyk twierdzi, że na drogach osiedlowych, które są w najgorszym stanie ma być położony zupełnie nowy asfalt. Jest więc nadzieja, że i na Ceynowy nie skończy się tylko na łataniu dziur.

- Postaram się, aby ta ulica także została zrobiona w tym roku - zapewnia Mielewczyk. - Najpierw jednak pojadę tam, żeby samemu ją zobaczyć i ocenić stan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza