Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posypią się mandaty za złe parkowanie w Lęborku

Agnieszka Caronia
Policjant przyłapał kierowcę na nieprawidłowym parkowaniu.
Policjant przyłapał kierowcę na nieprawidłowym parkowaniu. Agnieszka Caronia
Dziś lęborscy policjanci i straż miejska wyruszą na ulice. Przez kilka tygodni będą łapać kierowców parkujących w miejscach niedozwolonych.

- Jedną z najczęstszych uciążliwości w mieście jest nieprawidłowe parkowanie
- mówi Rafał Winnicki, szef drogówki. - Dlatego w najbliższych dniach będziemy działać wspólnie ze strażą miejską, by ukrócić takie zachowania. Parkując gdzie popadnie, kierowcy nie tylko łamią przepisy ruchu drogowego, ale także lekceważą innych użytkowników dróg.

Jak twierdzi Winnicki, nie można parkować w miejscach wyjazdu i wjazdu na teren posesji. Utrudnia to przedostanie się tam właścicielom a także karetkom, policji, straży pożarnej i innym służbom.

- Miasto wydało sporo pieniędzy na remont chodników - twierdzi Tomasz Sobisz, komendant Straży Miejskiej w Lęborku. - Dlatego będziemy zwracać uwagę na parkowanie na nich samochodów powyżej 3,5 tony.

Czy działania policji i straży miejskiej przyniosą rezultaty nie wiadomo, ponieważ podstawowym problemem w mieście jest brak parkingów. W szczególności dotyczy
to centrum Lęborka. Jednak zdaniem policjantów i temu można zaradzić.

- Nie zawsze trzeba podjeżdżać na przykład pod sam sklep - dodaje Rafał Winnicki. - Często kierowcy parkują nieprawidłowo w obrębie placu Pokoju. Tymczasem trochę dalej, przy kościele Jakubie jest parking, gdzie zazwyczaj są wolne miejsca.

Bezmyślnością jest parkowanie na miejscach dla osób niepełnosprawnych. Kiedyś prowadziliśmy taką akcję pod hasłem "Zabrałeś mi miejsce parkingowe, zabierz mi moją niepełnosprawność". Proponuję, aby przed zaparkowaniem na takich miejscach przypomnieć sobie to hasło. Regułą staje się parkowanie przy zatokach autobusowych czy na przejściu dla pieszych na przykład przy ulicy Okrzei.

Zdaniem Tomasza Sobisza największy problem z osobami parkującymi byle gdzie jest po godzinie 15 przy ulicy Zwycięstwa i Dąbrowskiego. - Niedaleko tych ulic znajdują się dwa puste parkingi - przy markecie Netto i dawnym "mechaniku" - mówi Sobisz. Tymczasem kierowcy parkują tam gdzie nie wolno, stwarzając zagrożenie dla przechodniów. Nie chcemy wypowiadać wojny mieszkańcom, ale uświadomić im pewne istotne rzeczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza