Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darmowe wakacje pod opieką ratownika

Agnieszka Caronia
Dzieci bawią się w wodzie pod czujnym okiem ratownika.
Dzieci bawią się w wodzie pod czujnym okiem ratownika. Agnieszka Caronia
Pracownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nad jeziorem w Siemirowicach przez wakacje uczą dzieci pływać i wiosłować łodziami.

Zajęcia dla uczniów są darmowe.

Rodzice mogą być spokojni o swoje dzieci kąpiące się nad siemirowickim jeziorkiem. Przez cały dzień o ich bezpieczeństwo dba ratownik.

- Pracuje od godz. 11 do 18 - mówi Adam Buczyński, kierownik drużyny WOPR. - Pozostali ratownicy dochodzą w miarę potrzeb. Naukę pływania prowadzimy w zależności od liczby chętnych dzieci.

Co dwa tygodnie pracownicy WOPR prowadzą zajęcia pod hasłem "Bezpieczny wypoczynek nad wodą".

Wtedy zapoznają dzieci ze sprzętem ratownictwa medycznego i wodnego.

- Mówimy dzieciom, jak powinny zachowywać się nad wodą, by nic im się nie stało - dodaje pan Adam. - Rozmawiamy także o tym, jak trzeba zachować się w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia. Demonstrujemy sprzęt. Potem przepytujemy dzieci z tego, co zapamiętały z naszych spotkań.

Podobne kursy ratownicy prowadzili w szkołach podstawowych. Chcą to kontynuować od nowego roku szkolnego. Uczyć chcieliby też przedszkolaków. Dzieci kąpiące się nad jeziorkiem mogą skorzystać z kół dmuchanych lub desek pływackich. Uczą się także wiosłowania na łodzi ratowniczej.

- Najbardziej podoba mi się prezentacja sprzętu - mówi jeden z uczestników zajęć. - Ratownicy są bardzo mili, a my świetnie się bawimy. WOPR przeprowadza także egzaminy na karty pływackie. Jednak za to trzeba zapłacić.

- Koszt zwykłej karty pływackiej wynosi 20 złotych - dodaje pan Adam. - Dzieci mogą także zrobić okazjonalną kartę pływacką "Już pływam", ta z kolei jest bezpłatna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza