Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, jak wygląda Łebska Chata po rewolucji Magdy Gessler (wideo)

(zida)
Restauracja Łebska Chata.
Restauracja Łebska Chata. Sylwia Lis
Menu typowo rybne z akcentami żydowskimi i skandynawskimi zaproponowała właścicielowi Łebskiej Chaty Magda Gessler. Podczas "Kuchennych Rewolucji" było gorąco.

Znana restauratorka przyjechała do Łeby po raz pierwszy. Tutaj przez trzy dni Magda Gessler uzdrawiała Łebską Chatę. Tuż przed wejściem do lokalu miała powiedzieć: "Jestem nad morzem, a czuję się jak w górach". To zdanie padło z pewnością ze względu na wygląd lokalu, bo restauracja znajduje się 150 metrów do morza, a wybudowano ją w stylu góralskim. Wcześniej właściciele postawili na typową polską kuchnię - z żurkiem i schabowym ze zasmażaną kapustą. W ofercie był też dorsz, czy sernik. Rozmawialiśmy z właścicielem lokalu. Jednak z uwagi na obostrzenia i podpisaną umowę z TVN niewiele mówi.

- Lokal prowadzę od dziesięciu lat - mówi Mirosław Bem, właściciel lokalu. - Przyszedł czas na zmiany. Większość restauratorów z Łeby narzeka na sezonowość.

Wizyta Magdy Gessler na spowodować, że do "Łebskiej Chaty" klienci będą przychodzić przez cały rok.
Słowa te potwierdza Paweł Dominiczak, menedżer restauracji "Łebska Chata".

- Do programu zgłosiliśmy się w czerwcu - mówi. - Pierwsza odpowiedź od stacji dotarła do nas w lipcu. We wrześniu przyjechała do nas ekipa producenta. Wówczas dowiedzieliśmy się, że wstępnie zostaliśmy zakwalifikowani do programu. Powód zgłoszenia to oczywiście chęć przyciągnięcia klientów. Chcemy, aby lokal funkcjonował przez cały rok - uzasadnia.

Gorąco zrobiło się dopiero w ostatnich dniach października, gdy przed drzwiami lokalu stanęła Magda Gessler. Zmiany są widoczne. Restauracja zyskała nowy wygląd. Część drewnianych ścian pomalowano na jasnoszary kolor. W oknach pojawiły się bawełniano-lniane zasłonki, lnianymi obrusami przykryto też drewniane stoły. Jest dużo lamp, świeczek, lampionów i świeżych kwiatów. W centralnym miejscu zawisło lustro. Na ścianach pojawiły się ryciny nawiązujące tematyką do morza.

Magda Gessler niemal zupełnie zmieniła też menu restauracji. Teraz to ma być typowy lokal, oferujący dania rybne. Jak się dowiedzieliśmy, będą dania podawane zupełnie inaczej niż te, które znamy, z dużą ilością warzyw i przypraw. Będą to dania nawiązujące do kuchni skandynawskiej i żydowskiej. Tych potraw łebianie mieli już okazję skosztować podczas degustacji, która odbyła się na deptaku. Tam serwowano danie podobne do ryby po grecku.

- Dodano do niej bardzo dobrą przyprawę, która zaostrza smak - mówiła jedna z uczestniczek finałowej kolacji w Łebskiej Chacie.

Typowe dania rybne przygotowano na kolację kończącą "Kuchenne Rewolucje". - Menu skierowane jest głównie do miłośników ryby - mówi Zbigniew Kozak, bywalec restauracji. - Głównie dla klientów, którzy przyjeżdżają nad morze, po to, aby skosztować właśnie ryb. Podczas kolacji można było zjeść pasztet rybny, zupę rybną, rybę w warzywach, smakiem zbliżoną do naszej, wszystkim znanej, ryby po grecku. Jedyne danie, które nie było rybne, to fasola z nóżkami wieprzowymi. Wrażenia? Bogactwo smaku, zupełnie inne dania niż dotychczas jadłem. Lokal po zmianach bardzo mi się podoba, jest bardziej przestronnie, jaśniej - mówił Kozak.

Emisja programu zaplanowana jest na grudzień, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Wcześniej, bo pod koniec listopada, restauratorka odwiedzi lokal po raz kolejny i sprawdzi, czy właściciele realizują jej zalecenia. Jeśli tak, restauratorka podpisze się pod rewolucją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza