Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

39-latek upadł na oblodzonym chodniku. Mężczyzna zmarł. Prokurator: to nieszczęśliwy wypadek

ang
Obejrzeliśmy nagranie z monitoringu, na którym widać upadek 39-letniego mieszkańca Miastka na oblodzonym chodniku. Mężczyzna zmarł.

Przypomnijmy, że do tej tragedii doszło w niedzielę około 20 minut po północy. 39-latek wychodzi z pubu Granss znajdującego się przy ul. Małopolskiej w Miastku. Są z nim inne osoby. Przez chwilę prowadzony jest przez znajomego, który trzyma go za rękę. Wszyscy idą w kierunku samochodu. Mężczyźnie trudno utrzymać równowagę na śliskim chodniku. Po kilku metrach przewraca się i z dużą siłą uderza głową w oblodzony chodnik. Jeden z jego znajomych natychmiast układa go w bocznej pozycji. Wzywane jest pogotowie. Znajomi próbują go ratować, bo 39-latek przestał oddychać. Szybko pojawia się radiowóz. Policjanci zaczynają reanimować mężczyznę. Ich akcja trwa do czasu przyjazdu karetki. 39-latkowi na chwilę udaje się przywrócić funkcje życiowe. Niestety, umiera w szpitalu po około dwóch godzinach.

Czytaj także: Śmierć w pobliżu pubu w Miastku

Policja zabezpieczyła monitoring i przesłuchała świadków. Michał Krzemianowski, prokurator rejonowy w Miastku powiedział nam, że postępowanie w tej sprawie zostanie umorzone, bo był to nieszczęśliwy wypadek. Nie było sekcji zwłok ani innych badań. Prokuratura nie będzie badała sprawy pod kątem ewentualnych zaniedbań osób odpowiedzialnych za właściwe utrzymanie chodnika.

– Trudno byłoby komuś postawić zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci z powodu ewentualnego zaniechania, a więc np. nieposypania w nocy chodnika piaskiem – stwierdza prokurator M. Krzemianowski.

Oglądaj także: Pożar domu przy ul. Kaszubskiej w Miastku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza