Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W całej gminie będą tylko trzy I klasy

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Od nowego roku szkolnego w gminie Dębnica Kaszubska będą funkcjonować tylko trzy klasy pierwsze w trzech zespołach szkół.

Iwona Warkocka, wójt Dębnicy Kaszubskiej, już przed kilkoma tygodniami rozpoczęła reformę oświaty w swojej gminie. W rezultacie przekształceń, które zamierza wcielić w życie, od września w gminie powstaną trzy zespoły szkół w: Dębnicy Kaszubskiej, Gogolewku i Motarzynie - które będą się składać z podstawówki i gimnazjum. To duża zmiana, bo obecnie gimnazjaliści z całej gminy dojeżdżają do nowoczesnego gimnazjum w Dębnicy Kaszubskiej. Choć pani Warkocka już w czasie kampanii wyborczej oficjalnie przedstawiała swoje zamiary, to jednak podczas dyskusji nad wcieleniem w życie tego pomysłu zaczęły się spory. Przeciw pani wójt wystąpiła część rodziców przeciwna powoływaniu nowych gimnazjów. Ostatecznie ich pomysły zostały odrzucone. W związku z tym stanowisko stracił Piotr Paczesny, przewodniczący Rady Gminy, który publicznie krytykował pomysły pani wójt.

- Liczę się z tym, że będę musiała stanąć oko w oko z referendum, bo już usłyszałam, że część niezadowolonych mie-szkańców przygotowuje się do wykorzystania tego instrumentu. Jestem jednak trochę zdziwiona, bo nie robię nic, czego bym nie zapowiedziała w czasie wyborów - mówi wójt Warkocka.

Jeszcze przed kilkoma tygodniami zastanawiano się, czy cała podstawówka z Dębnicy Kaszubskiej pomieści się w jednym budynku z gimnazjalistami.

- Teraz już wiem, że to się uda, bo w Dębnicy Kaszubskiej będziemy mieli tylko jedną, 14- -osobową klasę pierwszą. Pozostałe dzieci, które nie pójdą do klasy pierwszej, zmieszczą się w pomieszczeniach przedszkola. To ostatnie w wakacje przejdzie mały remont - zapowiada pani wójt.

Przy Zespole Szkół w Dębnicy Kaszubskiej działać będzie tylko jeden przedszkolny oddział pięciogodzinny, zorganizowany z myślą o rodzicach, którzy nie chcieli posyłać swoich dzieci do oddziałów 10-godzinnych.

W sumie rodzice około 50 dzieci w gminie zdecydowali, że w tym roku nie poślą swoich dzieci do pierwszej klasy. Dlatego właśnie w Dębnicy Kaszubskiej powstanie jedna, a nie trzy klasy pierwsze.

- Ich decyzje wpłyną na finanse gminy, bo rządowa dotacja przedszkolna na jedno dziecko wynosi około 1300 złotych rocznie, a państwowa dotacja oświatowa na jednego ucznia przekracza obecnie 8 tys. złotych. Będziemy więc musieli dołożyć na pokrycie kosztów oświatowych z własnych dochodów - nie ukrywa pani wójt.

Iwona Warkocka nie zamierza się wycofywać ze swoich planów i już przygotowuje się do roku szkolnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza