Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekodery przeszkodziły w transmisji finału Ligi Mistrzów

Redakcja
Słupskie Multikino regularnie organizuje transmisje wydarzeń sportowych. Sobotni Finał Ligi Mistrzów rozpoczął się tam jednak z 15-minutowym opóźnieniem.
Słupskie Multikino regularnie organizuje transmisje wydarzeń sportowych. Sobotni Finał Ligi Mistrzów rozpoczął się tam jednak z 15-minutowym opóźnieniem. Krzysztof Piotrkowski
W sobotni wieczór pan Marcin ze Słupska wraz z rodziną wybrał się na mecz finałowy Ligi Mistrzów do słupskiego Multikina. Transmisja miała rozpocząć się o godz. 20.30 na dwóch salach.

- Na miejsce przybyliśmy punktualnie i zobaczyliśmy gigantyczną kolejkę. Wszyscy czekali na wpuszczenie do sali - opowiada pan Marcin. - Do rozpoczęcia meczu zostało kilka minut, a kolejka robiła się coraz dłuższa. Nikt nie wiedział, co się dzieję. Dopiero przez przypadek usłyszałem rozmowę pracowników kina, którzy mówili, że awarii uległy dwa dekodery. O godzinie 20.45 udaliśmy się do kasy, chcąc zaczerpnąć informacji. Faktycznie, okazało się, że spaliły się oba dekodery. Pracownik Multikina powiedział mi: „pracujemy nad usterką i prawdopodobnie jedna sala będzie funkcjonowała, ale nie wiadomo która i kiedy”. Niektórzy czekali prawie pół godziny i w tym czasie nie pojawiły się żadne komunikaty informujące o zaistniałej sytuacji. Zażądaliśmy zwrotu gotówki za zakupione bilety i udaliśmy się w pośpiechu do domu na mecz. W kinie panował chaos i coraz więcej osób ustawiało się w kolejce do kas po zwrot pieniędzy.

W Multikinie potwierdzono sobotnią awarię dekoderów.

- Antena, która znajduje się na dachu, jest bardzo podatna na warunki atmosferyczne, a te w sobotę nie były najlepsze. Dlatego mieliśmy problemy techniczne - mówi Łukasz Walasiak, kierownik słupskiego Multikina. Na szczęście, jeden z dekoderów udało się ponownie uruchomić i na jednej sali można było oglądać mecz, choć dopiero od 15. minuty. Wszystkim widzom zwróciliśmy pieniądze za bilety, mimo to w ramach przeprosin zachęciliśmy ich do tego, żeby u nas zostali i obejrzeli finał Ligi Mistrzów. Z tej możliwości skorzystało kilkadziesiąt osób z ponad 200, które kupiły bilety. Tym, którzy kupili napoje i przekąski w barze, daliśmy zaproszenia do Multikina. Przepraszamy naszych klientów za niedogodności.

Dodaje, że do takich sytuacji, jak ta sobotnia, dochodzi sporadycznie. Choć ostatnio miała taka miejsce.

- Transmitowaliśmy również ćwierćfinały i półfinały Ligi Mistrzów. Problem mieliśmy już podczas jednego półfinału - mówi Łukasz Walasiak. - Chcemy szybko poradzić sobie z tym problemem, bo niebawem rozpoczyna się Euro 2016 i będziemy transmitować wszystkie mecze, począwszy od eliminacyjnych.

Przeczytaj także: 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza