Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci chcą zwrotu za zakup biletów

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Zdjęcie poglądowe/Aby dojechać do pracy, kupują bilety z własnej kieszeni, a nie dostają zwrotu. Tymczasem są pieniądze na o wiele wyższe nagrody świąteczne.
Zdjęcie poglądowe/Aby dojechać do pracy, kupują bilety z własnej kieszeni, a nie dostają zwrotu. Tymczasem są pieniądze na o wiele wyższe nagrody świąteczne. Archiwum
Aby dojechać do pracy, kupują bilety z własnej kieszeni, a nie dostają zwrotu. Tymczasem są pieniądze na o wiele wyższe nagrody świąteczne.

Policjanci, którzy w tej sprawie skontaktowali się z naszą redakcją, nie ukrywają rozgoryczenia. - Zarabiamy bardzo przeciętnie, a tymczasem już dwa miesiące nie otrzymujemy zwrotu pieniędzy, które z własnej kieszeni wydajemy na zakup biletu, aby dojechać do pracy. Niekiedy chodzi o wydatki przekraczające sto złotych miesięcznie.

Tymczasem są pieniądze na nagrody świąteczne, które w przypadku policjantów funkcyjnych są bardzo wysokie. Niekiedy wynoszą nawet kilka tysięcy zł. Uważamy, że taka sytuacja jest niesprawiedliwa - mówią policjanci, którzy pojawili się w naszej redakcji.

Zgodnie z obowiązującym prawem, zwrot kosztów za zakup biletów przysługuje tym policjantom, którzy dojeżdżają do pracy nie dłużej niż godzinę. Jeśli dojazd trwa dłużej, to policjanci otrzymują dodatek za brak mieszkania. W dziale finansowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku dowiedzieliśmy się, że policjanci z Pomorza muszą się liczyć z tym, że jeszcze w tym miesiącu dojdzie do opóźnienia w wypłacie należnego im zwrotu.

Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji, którego poprosiliśmy o wyjaśnienia, nie ukrywał zaskoczenia tym, że policjanci odwiedzili naszą redakcję w tej sprawie.

- Rzecz w tym, że wszyscy zainteresowani zostali powiadomieni o tym, że zwrot zostanie wypłacony z opóźnieniem - mówi rzecznik Robert Czerwiński. Potem dodał, że komenda słupska nie dysponuje tego typu funduszem, bo pieniądze, które są wypłacane, pochodzą z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Tam zaś trafiają z warszawskiej centrali.

W związku z tym o wyjaśnienie poprosiliśmy w biurze prasowym Komendy Głównej Policji. - Proszę przysłać pytania na nasz adres elektroniczny - usłyszeliśmy, gdy udało się nam nawiązać kontakt. Gdy zamykaliśmy gazetę, odpowiedzi jeszcze nie było. Cały czas na nią czekamy. Gdy do nas dotrze, do tematu, który poruszyli słupscy policjanci, wrócimy. Tymczasem wszyscy musimy spokojnie czekać na oficjalną odpowiedź.

ZOBACZ TAKŻE: Strzelanina przy ul. Madalińskiego. Policja zatrzymała trzech mężczyzn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza