Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektowali słupski akwapark, chcą wykonać projekt hali (wideo)

Redakcja
Obok akwaparku ma stanąć hala widowiskowo-sportowa. Czas nagli władze miasta i mają one problem z wyborem projektanta.
Obok akwaparku ma stanąć hala widowiskowo-sportowa. Czas nagli władze miasta i mają one problem z wyborem projektanta. Archiwum
Wiele wskazuje na to, że nową halę zaprojektuje firma, która projektowała akwapark. A tam były sfałszowane podpisy.

- Jesteśmy ostrożni można powiedzieć nieufni - przyznał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska pytany o wybór projektanta dla nowej hali sportowo-widowiskowej - Wiadomo przeszłość skrzeczy. Ale jest rekomendacja i wiele wskazuje na to, że zostanie wybrana firma z Nadarzyna. Innej wersji nie możemy niestety zaproponować.

Tym samym niedokończony wciąż akwapark i hala widowiskowo-sportowa, która ma stanąć w jego sąsiedztwie, może mieć wspólnego projektanta. Do ogłoszonego w kwietniu przetargu na opracowanie dokumentacji zgłosiły się trzy biura projektowe. Po odrzuceniu pierwszej (brak referencji) o zlecenie walczą dziś biuro z Poznania, które za swoją pracę żądają 886 tys. zł i biuro z Nadarzyna z niższą kwotą - 837 tys. zł. To z tego biura wyszły projekty akwaparku, w których natrafiono na osiem sfałszowanych podpisów projektantów w tym inżyniera, który w momencie, w którym doszło do podpisania dokumentów już nie żył. Sąd Rejonowy w Słupsku skazał w nieprawomocnym wyroku współwłaściciela biura Sławomira G., który posłużył się sfałszowanym w części projektem, do momentu złożenia dokumentacji w wydziale administracji budowalnej ratusza.

Zobacz także: Kto zarabia na słupskim akwaparku?

- To co było elementem oferty zostało przez nas sprawdzone - zapewnił wiceprezydent Biernacki. - Kolejna weryfikacja będzie na etapie składania koncepcji funkcjonalno-użytkowej miesiąc po podpisaniu umowy. Również przy składaniu konkretnych opracowań projektowych. Teraz nie mamy formalnie podstaw, aby ofertę zakwestionować.

Choć decyzja o wyborze wykonawcy projektu należy do komisji przetargowej, to kluczową rolę odegrają tu radni. Na najbliższej sesji będą decydować o przyznaniu dodatkowych środków na ten cel z budżetu, bowiem oferty, które wpłynęły są wyższe niż 830 tys. zł, które chciało na projekt wydać miasto. Radni nie są jednak w łatwej sytuacji i nie chodzi tu wcale o finanse, tylko terminy. Brak dodatkowy pieniędzy oznacza unieważnienie przetargu, a to z kolei opóźnienia i tak napiętym już harmonogramie. Przyznały to zresztą władze Słupska.

Zobacz także: Otwarcie słupskiego akwaparku w październiku 2018

Przypomnijmy, że w grudniu gotowy powinien być już pełny projekt wykonawczy, a dwa miesiące wcześniej dokumentacja, która pozwoli na uzyskanie pozwolenia na budowę. To na jej podstawie urzędnicy chcą aplikować z wnioskami do Ministerstwa Sportu i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o finansowe wsparcie całej inwestycji.

Przeczytaj także:

Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
Nawałnica nad regionem. Powalone drzewa, interwencje strażaków
Tak wygląda Słupsk z gór
Chmury nad Doliną Charlotty. Czy to undulatus asperatus?
Kolizja trzech aut na ul. Portowej w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Rozpoczęły się wakacje. W Ustce plaża naprawdę szeroka
Polonez szóstoklasistów na zakończenie szkoły (zdjęcia)

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza