Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta i marszałek wymieniają się budynkami w Słupsku i Ustce

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Budynek po zarządzie szpitala chciałoby przejąć Starostwo Słupskie. Powiat zastanawia się nad przeniesieniem tam ośrodka szkolno-wychowawczego z Damnicy.
Budynek po zarządzie szpitala chciałoby przejąć Starostwo Słupskie. Powiat zastanawia się nad przeniesieniem tam ośrodka szkolno-wychowawczego z Damnicy.
Starosta i marszałek województwa wymieniają się budynkami w Słupsku i Ustce

Wkrótce może dojść do kolejnej transakcji samorządowej między starostą a marszałkiem. Niedawno starostwo przekazało samorządowi województwa ustecką Czerwoną Szopę na działalność pogotowia ratunkowego. Teraz starostwo chce pozyskać od marszałka budynek w Słupsku przy ul. prof. Lotha, z którego wkrótce wyprowadzi się zarząd szpitala.

Czy Szopa poszła za Lotha?

- Nie ma ani oficjalnej umowy, ani uzgodnienia. Natomiast nie ukrywam, że o budynek przy ulicy Lotha się staramy - mówi Paweł Lisowski, członek zarządu powiatu. - Jeśli będzie zgoda marszałka, to być może tam przeniesiemy ośrodek szkolno-wychowawczy z Damnicy. Sytuacja obecnie wygląda tak, że pałac nie spełnia warunków do prowadzenia takiej działalności. Obiekt jest warunkowo dopuszczany przez straż pożarną. Wkrótce może się okazać, że nie mamy lokalu i staniemy przed dylematem, jak zagwarantować opiekę około 70 wychowankom. A podopieczni są najważniejsi. Poza tym docierają do nas sygnały, że lokalizacja ośrodka powinna być w centrum powiatu. Na razie jednak nie ma decyzji ani o przeniesieniu na Lotha ośrodka, ani o sprzedaży pałacu. Faktem jest to, że od dłuższego czasu zarząd powiatu stara się o obiekt na działalność opiekuńczo-wychowawczą.

Co z dziećmi z Damnicy, na razie więc nie wiadomo. Bardziej pewne były plany, że pogotowie w Ustce po remoncie Czerwonej Szopy przeniesie się do niej ze szpitala.

O tych zamierzeniach jeszcze niedawno informował usteckich radnych Mariusz Żukowski, szef Stacji Pogotowia Ratunkowego w Słupsku. Jednak wczoraj w rozmowie z „Głosem” powiedział: - Na razie niczego nie planuję. W czwartek będę u marszałka w departamencie zdrowia w związku z korespondencją, jaka nadeszła od burmistrza Ustki i radnych. Po rozmowach w tej sprawie zostanie przedstawione stanowisko. A prawda jest taka, że każdy chce, by karetka jak najszybciej dojechała, ale żeby nie jeździła przed jego domem.

Tymczasem władze Ustki widzą inne zagrożenia. - Jadąca zatłoczoną ulicą karetka, zamiast pomagać, spowoduje kolejne nieszczęścia - mówi burmistrz Ustki Jacek Graczyk.

Między starostą a marszałkiem bez burmistrza

Niedawno pisaliśmy, że radni powiatowi przekazali marszałkowi w formie darowizny Czerwoną Szopę w Ustce. Za przekazaniem było 17 radnych, nawet ci z Ustki, troje - Joanna Chabowska, Stanisław Zieliński i Maciej Karaś - wstrzymało się od głosu. Szopa poszła w ręce marszałka mimo protestu radnych usteckich, którzy apelowali do radnych powiatowych o nieprzekazywanie budynku.

- Bo burmistrz słabo się starał - słyszymy w kuluarach starostwa.

Okazuje się, że jednak się starał, a w kuluarach usteckiej rady z kolei mówi się, że Szopa padła ofiarą innej zamiany nieruchomości.

Burmistrz Jacek Graczyk w 2014 roku na samym początku kadencji zwrócił się do starosty Zdzisława Kołodziejskiego o przekazanie Czerwonej Szopy.

Starosta w piśmie odpowiedział, że „nieruchomość jest przedmiotem użyczenia oraz dzierżawy do końca 2016 roku” i podjęcie rozmów może nastąpić po wygaśnięciu tych umów. Tymczasem zanim umowy wygasły, starostwo darowało budynek marszałkowi. A ten chce przeznaczyć go na podstację pogotowia, która zmienia lokalizację, bo nie wiadomo, co stanie się ze szpitalem w Ustce.

- Przeniesienie pogotowia na zatłoczoną ulicę Marynarki Polskiej do Czerwonej Szopy to irracjonalny pomysł - mówi burmistrz Jacek Graczyk. - Jak karetki wyjadą do akcji w sezonie? Kto wpadł na ten pomysł?

Więcej w piątek w „Głosie Słupska”.

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza