Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Klasztornych Stawach. Prokuratura wszczyna postępowanie w tej sprawie

red
W czwartek (01.03) na Klasztornych Stawach w Słupsku doszło do tragedii. Pod 8-letnią dziewczynką załamał się lód.
W czwartek (01.03) na Klasztornych Stawach w Słupsku doszło do tragedii. Pod 8-letnią dziewczynką załamał się lód. Wojciech Szostak
W czwartek (01.03) na Klasztornych Stawach w Słupsku doszło do tragedii. Pod 8-letnią dziewczynką załamał się lód. Dziecko nie żyje.

AKTUALIZACJA

Słupska Prokuratura Rejonowa zajmuje się śmiercią ośmioletniej dziewczynki. Do tragedii doszło w czwartek około godz. 17:30. Dziecko wpadło do lodowatej wody w jednym ze stawów w parku Klasztorne Stawy. Nie udało się jej uratować.

- Na chwilę obecną będziemy wszczynać postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedział "Głosowi Pomorza" Piotr Nierebiński, słupski prokurator rejonowy. - Musimy procesowo wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia, z uwagi, że chodzi o małe dzieci. To też traumatyczne zdarzenie dla rodziny.

Wstępne ustalenia śledczych mówią o trójce dzieci ze słupskiego Zatorza w wieku 8 i 9 lat, które razem wybrały się na Klasztorne Stawy. Poszły tam wyprowadzić psa. Z naszych ustaleń wynika, że dzieci było jednak czworo. Właśnie za psem ośmiolatka miała wejść na zamarznięty staw. Załamała się pod nią tafla lodu. Pozostałe dzieci zaalarmowały dorosłych.

Dyżurny Straży Pożarnej zgłoszenie odebrał o godz. 17.41. Na miejscu w sześć minut dojechał pierwszy z sześciu zastępów wysłanych na miejsce. W sumie do akcji skierowano 20 ratowników. Strażacy od razu wskoczyli do wody.

- I natychmiast podjęli się resuscytacji krążeniowo-oddechowej i prowadzili ją do momentu przyjazdu państwowego ratownictwa medycznego - mówi st. kpt. Tomasz Ponczkowski, rzecznik komendanta PSP w Słupsku. - Niestety lekarz stwierdził zgon.

Nie wiadomo, jak długo dziecko znajdowało się w lodowatej wodzie. Temperatura na zewnątrz spadła w tym czasie do około -10 stopni Celsjusza. Policja pod nadzorem prokuratora prowadziła czynności jeszcze przez kilka godzin po tragedii.

- Przeprowadzono oględziny - mówi prokurator Piotr Nierebiński. - Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Mając na uwadze okoliczności sprawy, będziemy chcieli takie badania przeprowadzić.

Szkoła podstawowa, do której uczęszczają dzieci została objęta od dzisiejszego poranka opieką psychologów z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Rozmawiają ze świadkami samego wypadku i z dziećmi w klasie. Wychowawcy ze wszystkich klas przekazali już informacje, jak zachowywać się w trudnych sytuacjach, ale bez podawania powodów i danych tragiczne zmarłego dziecka. Z rodzicami, w ich domu rozmawiali już szkolni pedagodzy.


- Doszło do zdarzenia na Stawach Klasztornych gdzie bawiły się dzieci z psem. W trakcie zabawy jedno z dzieci, 8- letnia dziewczynka, wbiegła na lód, który się pod nią załamał. - informuje rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej st.kpt. Tomasz Ponczkowski.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 17:41. Na miejsce zdarzenia zostało zadysponowane 6 jednostek oraz 20 funkcjonariuszy straży pożarnej. Pierwsi strażacy pojawili się na miejscu zdarzenia o godzinie 17:47, niestety dziewczynki nie udało się uratować. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza