Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjazd do USA to dla nich wielka szansa. Brakuje jednak pieniędzy

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Uczniowie Wojciech Ziętek, Piotr Krasnoborski, Szymon Orłowicz, Monika Matysiuk i Przemysław Ziętara z nauczycielem Mirosławem Brozisem mają szansę pokazać konstrukcję planetarium w USA.
Uczniowie Wojciech Ziętek, Piotr Krasnoborski, Szymon Orłowicz, Monika Matysiuk i Przemysław Ziętara z nauczycielem Mirosławem Brozisem mają szansę pokazać konstrukcję planetarium w USA. Łukasz Capar
Młodzi fizycy ze Słupska dostali zaproszenie na warsztaty na uniwersytecie w Stanford. Mają pokazać konstrukcję planetarium. Przeszkodą jest tylko brak pieniędzy, ale każdy może pomóc.

Uczniowie trzeciej klasy matematyczno-fizycznej I LO w Słupsku mają już na koncie kilka sukcesów. Uczestniczyli m.in. w międzynarodowym konkursie CanSat i skonstruowali minisatelitę do prowadzenia badań naukowych. Zaś w tym roku zrealizowali unikatowy projekt wielkoskalowego, własnoręcznie wykonanego planetarium.

- Jego wielkim walorem stała się mobilność, prostota oraz niski koszt produkcji, który pozwala praktycznie każdej szkole na stworzenie własnego planetarium do poprowadzenia zajęć - mówią.

Ten fenomen został dostrzeżony w Centrum Nauki Kopernik podczas konferencji planetariów IPS. - W trakcie naszych projekcji odwiedzili nas ludzie z całego świata, w tym przedstawiciele Stanford University, którzy zaprosili nas na konferencję „Fablearn” - mówią uczniowie. - Mielibyśmy tam zaprezentować nauczycielom i edukatorom, jak prosto skonstruować i tanio postawić planetarium.

Czytaj także: Uczniowie I LO w Słupsku budują przenośne planetarium

Planetarium, które teraz stoi w auli ich szkoły, ma wartość około 1500 zł. Do jego konstrukcji uczniowie wykorzystali aluminiowe rurki, czaszę spadochronu, flizelinę i folię, która zaciemnia wnętrze. Podłączyli też prosty klimatyzator, który chłodzi powietrze wewnątrz kopuły, m.in. dzięki butelkom z zamarzniętą wodą.

Przeszkodą dla wyjazdu do USA są... pieniądze. Potrzeba około 50 tys. zł, m.in. na wizy, bilety lotnicze z Warszawy do San Francisco, transport, zakwaterowanie i wyżywienie na miejscu na kilka dni. Do USA ma szansę wyjechać pięcioro uczniów z dwoma opiekunami.

- Warsztaty w Stanford odbędą się 14 października, a więc na uzbieranie pieniędzy został niecały miesiąc. Wierzymy, że dobra wola ludzi pozwoli na rozwój i spełnienie naszych marzeń i promocję pomysłów polskiej młodzieży na arenie międzynarodowej - mówią. Dodają, że kwota jest duża, ale mogą liczyć też na wsparcie Centrum Nauki Kopernik.

Młodzież chce zebrać m.in. 28 tys. zł za pośrednictwem serwisu Polakpotrafi.pl. Wystarczy tam wpisać hasło „Planetarium ze Słupska jedzie na Stanford”, by wpłacić dowolną kwotę. Wpłacający kwoty od 15 złotych będą przez licealistów nagradzani.

Oglądaj także: Uczniowie I LO w Słupsku budują przenośne planetarium

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza