Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku w Siemianicach

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Na odczytaniu wyroku była także rodzina 10-letniego chłopca.
Na odczytaniu wyroku była także rodzina 10-letniego chłopca. Łukasz Capar
Na półtora roku więzienia skazał dziś (środa) Sąd Rejonowy w Słupsku Mariusza B. Prawie dwa lata temu potrącił on śmiertelnie swoim autem w Siemianicach 10-letniego Maćka.

Do zdarzenia doszło 23 lipca 2014 roku. Na ulicy Miejskiej w Siemianicach, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h 20-letni Mariusz B. ścigał się swoim volkswagenem golfem z innym kierowcą.

Tą samą ulicą, w przeciwnym kierunku i do tego po nieprawidłowej stronie, na rowerze jechał 10-letni Maciej Ł. Mariusz B. kiedy zauważył chłopca nie miał już miejsca na hamowanie i uderzył rowerzystę przodem swojego auta.

Zdaniem biegłych, obaj kierowcy jechali z prędkością przekraczającą 120 km/h. W momencie wypadku Mariusz B. już hamował, ale i tak prędkość jego auta wynosiła - jak stwierdził sąd - nie mniej niż 80 km/h.

W wyniku uderzenia 10-latek doznał licznych obrażeń i zmarł na miejscu.

Przewodniczący składu sędziowskiego nie maił wątpliwości co do winy Mariusza B. i skazał go na 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Ponadto zasądził 5 lata zakazu kierowania pojazdami oraz 2800 zł zwrotu na poczet kosztów sądowych.

Na ogłoszeniu wyroku nie było oskarżonego. Byli za to rodzice chłopca oraz jego dziadek, który kategorycznie stwierdził, że kara, jaką wymierzył sąd Mariuszowi B. jest zbyt niska. - Za taki czyn powinno być co najmniej 8, 10 lat. I ten drugi kierowca też powinien ponieść karę - powiedział.

Pełnomocnik prawny rodziców chłopca stwierdził, że wystąpi do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku i wówczas, wspólnie z rodzicami, zastanowią się nad apelacją.

Odczytanie wyroku

Czytaj więcej o wypadku w Siemianicach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza