Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca Przemka Czai będzie płacił do końca życia

Tomasz Częścik
Dariusz Woźniak wciąż mówi, że nie ma wyrzutów sumienia. Z ugody w sprawie odszkodowania jest zadowolony. Obok niego radca prawny KWP w Gdańsku Andrzej Knobel.
Dariusz Woźniak wciąż mówi, że nie ma wyrzutów sumienia. Z ugody w sprawie odszkodowania jest zadowolony. Obok niego radca prawny KWP w Gdańsku Andrzej Knobel.
Prawie 150 lat, Dariusz Woźniak skazany za śmiertelne pobicie 13-letniego Przemka Czai w 1998 roku, powinien spłacać raty odszkodowania, które policja wypłaciła rodzinie chłopca. Komenda wojewódzka w Gdańsku domaga się od eks-funkcjonariusza zwrotu tych pieniędzy. Wczoraj zawarto w tej sprawie ugodę.

Przed Sądem Okręgowym w Słupsku Dariusz Woźniak zobowiązał się zapłacić KWP w Gdańsku 354.618 złotych. Spłatę rozłożono na... 1.773 miesięczne raty - każda po 200 złotych. Zajmie to 148 lat! Jeśli były policjant spóźni się ze spłatą choćby jednej raty, będzie musiał zapłacić całą kwotę.
- To nasz były kolega i ma trudną sytuację materialną - mówi radca prawny Andrzej Knobel, pełnomocnik KWP w Gdańsku. - Ledwo wiąże koniec z końcem, płaci alimenty. Dorabia do emerytury zbierając puszki. Nie ma sensu nasyłać na niego komornika. Według radcy po śmierci Woźniaka raty powinni spłacać jego spadkobiercy. Były policjant jest zadowolony z ugody. - Będę płacił do końca życia i jeden dzień dłużej - żartuje. - Po opłaceniu rachunków zostanie mi na życie 150 złotych.
Komendant wojewódzki policji w Gdański zażądał od byłego funkcjonariusza zwrotu 300 tysięcy złotych z odsetkami po tym, jak sam, po wieloletnim procesie, musiał zapłacić odszkodowanie w tej wysokości rodzicom Przemka Czai. Chłopiec zginął od ciosu policyjną pałką w styczniu 1998 roku, gdy wracał z meczu koszykówki. Jego śmierć wywołała trzydniowe zamieszki w Słupsku. Woźniak, za śmiertelne pobicie 13-latka został za skazany na osiem lat więzienia. Wyszedł po odbyciu połowy kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza