Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetki wyjadą bez lekarzy

Zbigniew Marecki [email protected] Tel. 059 8488126
Czy pogotowie "przeżyje” eksperymnet z wycofaniem lekarzy z karetek?
Czy pogotowie "przeżyje” eksperymnet z wycofaniem lekarzy z karetek? Sławomir Żabicki
Karetka bez lekarza? To nie absurd. Od 1 stycznia obsady załóg pogotowia składać się będą tylko z przeszkolonych ratowników.

Sytuację usankcjonowało prawo, czyli nowa ustawa o ratownictwie medycznym.
- Lekarze jeździliby do chorych, gdybyśmy ich mieli. Niestety, choć oferujemy przyzwoite stawki, to chętnych do pracy na etat brakuje - tłumaczy Małgorzata Orłowska, pielęgniarka koordynująca w słupskim pogotowiu. - Dlatego będziemy korzystać z możliwości, które daje nowa ustawa. To jednak nie znaczy, że do chorych będą jeździć osoby bez doświadczenia i przygotowania. Przeciwnie, na dyżurach będziemy zatrudniać najbardziej doświadczonych ratowników i najlepiej przygotowane pielęgniarki.
Obecnie pogotowie zatrudnia 30 ratowników na etatacie oraz 12 ratowników pracujących na umowę-zlecenie (od stycznia przybędzie ich jeszcze kilku). Pogotowie ma też zakontraktowanych 40 lekarzy, ale godzą się oni jedynie na pełnienie dyżurów popołudniowych i nocnych.
Wejście w życie nowej ustawy nie przyczyni się do zwiększenia liczby karetek. Nadal słupskie pogotowie będzie dysponowało trzema specjalistycznymi "erkami" i trzema karetkami wypadkowymi.
- Do tej pory wszystkie "erki" wyjeżdżały ze Słupska - tłumaczy Orłowska. - Teraz Narodowy Fundusz Zdrowia chce aby jedna "erka" funkcjonowała na stałe w Ustce. Po roszadach jedna karetka wypadkowa wróci do Słupska, a dwie pozostałe będą związane z naszymi placówkami w Kępicach i Potęgowie.
Wszystkie karetki wyjeżdżają i nadal będą wyjeżdżać przez całą dobę. Bez zmian będą także przyjmowane zgłoszenia od chorych. - Jednak ciągle apelujemy do chorych i ich rodzin aby uświadomili sobie, że pogotowie należy wzywać tylko w przypadku nagłego pogorszenia się stanu zdrowia - dodaje Orłowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza