Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotniczy rajd Picota (ZDJĘCIA, WIDEO)

(MAZ)
Uczestnicy rajdu Picota.
Uczestnicy rajdu Picota.
Ponad trzydzieści motolotni, ultralekkich samolotów i wiatrakowców można było wczoraj oglądać na lotnisku Słupskiego Aeroklubu.

Przystanek latających maleństw

To hobby dla odważnych. Ten nalot latających maleństw związany był z mikrolotowym rajdem Bruno Picota, francuskiego oblatywacza ultralekkich samolotów.

Od lat organizuje on takie rajdy w Afryce i Europie. Podczas tegorocznej edycji imprezy, po raz pierwszy organizowanej w Polsce, można oglądać załogi z Francji, Szwajcarii, Belgii, Niemiec, Włoch i Luksemburga.

Wśród uczestników wypatrzyliśmy samolocik Joanny i Tomasza Królikowskich, którzy pomagali Picotowi w organizacji imprezy.

- Na motoloniach latałam od16 lat. Od trzech lat razem z mężem jesteśmy właścicielami ultralekkiego samolotu, który mąż złożył z części przesłanych przez fabrykę w częściach - opowiada pani Joanna.

KIM JEST

KIM JEST

Joanna Królikowska jest komandorem polskiej edycji Mikrolotowego Rajdu Bruno Picota. Od 16 lat zajmuje się lotnictwem. Lata na motolotniach i ultralekkich samolotach. W 2000 roku we Francji razem z mężem Tomaszem zdobyła tytuł wicemistrza Europy w lotach na motolotniach dwuosobowych. Jest także dziennikarką. Pisze teksty do "Przeglądu Lotniczego" oraz przygotowuje telewizyjne reportaże.

Nie ukrywa swojej fascynacji takimi samolotami, bo można je łatwo przechowywać wystartować na zwykłej łące.

- Dają fantastyczne poczucie wolności - mówi pani Joanna.

Jeszcze inne przeżycie dają motolotnie, które są najłatwiejsze do zdobycia, bo można je kupić już za kilkanaście tysięcy złotych.

- Zupełnie nowym doświadczeniem były dla mnie wiatrakowce, które zewnętrznie przypominają śmigłowce, ale górne śmigło po rozpędzeniu w powietrzu kręci się tylko pod wpływem siły wiatru i stąd nazwa tego pojazdu - tłumaczy pani Joanna. - To bardzo zwrotny pojazd. Wręcz stworzony do obserwacji terenu i robienia zdjęć w powietrzu. Ale za to pali bardzo dużo paliwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza