Nie dotarły też pieniądze z ministerstwa na zakup strojów dla najbiedniejszych.
Wszystkie publiczne szkoły podstawowe i gimnazjalne muszą ubrać swoich uczniów w mundurki od początku września.
W czerwcu ówczesny minister edukacji Roman Giertych zagroził nawet, że dyrektorzy szkół, które nie będą wprowadzą u siebie mundurków zostaną zdymisjonowani. Problem w tym, że na wybranie mundurków szkoły miały bardzo mało czasu.
Większość z nich zlecała ich uszycie dopiero pod koniec czerwca lub nawet w lipcu. Firmy odzieżowe zawalone zleceniami pracują pełną parą. Większość szkół ma dostać mundurki z firm dopiero na koniec wakacji. Dyrektorzy szkół liczą, że firmy odzieżowe zdążą dostarczyć im mundurki na czas.
- Zgodnie z umową mundurki mają dotrzeć 31 sierpnia. 4 września powinni dostać je uczniowie - mówi Lech Raś, dyrektor Gimnazjum nr 4 w Słupsku. - Uczniowie pierwszych klas na początku będą chodzili w zwykłych strojach. Mundurki dostaną dopiero wtedy, gdy je dla nich uszyjemy. Około 20 września.
Z opóźnieniami liczą się też władze miasta. - Nie wszystkie słupskie szkoły będą miały nowe stroje na początek września - mówi Bogdan Leszczuk, dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miasta w Słupsku.
Dla najbiedniejszych rodzin MEN obiecało pomoc w zakupie mundurków. W Słupsku ma skorzystać z niej 1408 uczniów. Problem w tym, że pieniędzy tych jeszcze nikt nie dostał.
- Ministerstwo przyznało nam 2 miliony 241 tysięcy złotych, ale pieniądze nie wpłynęły jeszcze na nasze konto - informuje Jarosław Maciejewski z biura prasowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. - Zapewniają nas, że pieniądze dostaniemy do końca sierpnia.
W rychłe rozdysponowanie pieniędzy na mundurki nie wierzą dyrektorzy szkół. - Stypendia socjalne dla uczniów spływają do nas w grudniu więc podejrzewam, że z dodatkami na mundurki będzie tak samo - zauważa Kazimierz Skiba, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku.
Nie wiadomo też, czy pieniądze na mundurki trafią do wszystkich potrzebujących. Wielu rodziców nie wiedziało bowiem, jakie dokumenty w tej sprawie trzeba wypełnić. Szkoły zgłaszały więc tylko uczniów, którzy otrzymują stałą pomoc materialną.
- Pięć osób zgłosiło się do nas już po terminie przyjmowania podań - mówi Anna Sadlak, wicedyrektor wydziału oświaty słupskiego ratusza. MEN przedłużył termin składania wniosków do 10 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?