Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze Święto Słupska (zdjęcia)

Łukasz Wójcik [email protected]
Dobra zabawa na Jarmarku Gryfitów.
Dobra zabawa na Jarmarku Gryfitów. Fot. Krzysztof Tomasik
Po raz pierwszy obchodziliśmy święto miasta. Na festyny, koncerty, walki pięściarzy i rycerzy przyszły tysiące mieszkańców.
Darek Michalczewski, walki rycerzy, koncerty, duzo świetnej zabawy, tlumy slupszczan i turystów - tak wyglądaly pierwsze w historii obchody świeta Slupska.

Święto Słupska

1000 osób na spotkaniu z mistrzem boksu Dariuszem "Tygrysem" Michalczewskim, kiedyś pięściarzem Czarnych Słupsk, później zawodowym mistrzem świata; 1000 osób na Jarmarku Gryfitów i bitwie rycerzy o Basztę Czarownic; ponad 5000 na koncercie Kasi Kowalskiej przed miejskim ratuszem.

Udało nam się pierwsze Święto Słupska. Pomysł, aby je zorganizować podsunął "Głos Pomorza".

Chcieliśmy święta dla każdego z nas, wolnego od przemówień, oficjałek, a jednocześnie lekcji historii i zabawy dla każdego. Ideę w marcu zaakceptowali miejscy radni.

Ostatecznie ustalono, że miasto będzie obchodzić swoje oficjalne święto co roku, w każdą trzecią niedzielę sierpnia. To na pamiątkę nadania Słupskowi praw miejskich przez gdańskiego księcia Świętopełka 20 sierpnia 1265 roku.

- Najlepsze było strzelanie z łuku. Strzela się dosyć łatwo. Nawet dwa razy trafiłam. Potem tylko trochę ręka boli, ponieważ łuk jest ciężki - mówi Delfina Zdanowicz, licealistka ze Słupska, która przyszła na Jarmark Gryfitów.
Średniowieczny klimat sprzyjał turniejom rycerskim. Walki odbywały się w trzech kategoriach: na miecze jednoręczne, miecze długie i topory.

Przez dwa dni mieszkańcy Słupska mogli zapoznać się z historią miasta, którą przybliżyły m.in. drużyny rycerskie zdobywające Basztę Czarownic.

- To czysta improwizacja - powiedział "Głosowi" szef kompanii rycerskiej, Bartłomiej Zielonka. - W inscenizacji użyliśmy replik artylerii średniowiecznej, hakownic, bombard i piszczeli.

Użyliśmy prochów, stąd wyglądało to tak realistycznie. W Parku Kultury i Wypoczynku odbyła się wielka promocja boksu - kiedyś sportowej wizytówki miasta. Piknik "Lato z Tigerem" zorganizował Dariusz Michalczewski.

Nie zabrakło wielu innych plenerowych przedstawień, a imprezę uświetnił koncert Kasi Kowalskiej.

Zawiedli tylko trochę piłkarze Gryfa 95 Słupsk. Grali ostatnio świetnie, ale w sobotę przegrali mecz i święta na dla 1500 kibiców na stadionie przy ul. Zielonej nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza