Jak pisaliśmy w środę, mieszkańcy boją się katastrofy budowlanej. Interwencji dokonały po oficjalnym wezwaniu jednego z mieszkańców, który twierdził, że kamienica się osadza.
Do domu weszła ekipa budowlana wykonująca prace dla Polimeni, inwestora pobliskiej Galerii Słupsk. To właśnie ta budowa powoduje pęknięcia ścian w okolicznych domach.
Najwięcej pracy robotnicy mieli na parterze w mieszkaniu Janiny Skonopińskiej.
- Zatkano szczeliny i umieszczono specjalne zabezpieczenia ścian - tłumaczy starszy inspektor budowlany, Andrzej Łopaciuk. - Ponadto nad wejściem do klatki schodowej zainstalowano drewniany dach zabezpieczający przed odłamkami fasady. Usunięto również fragment gzymsu.
Oprócz robotników w kamienicy sytuację oceniał rzeczoznawca. - Raport z jego pracy powstanie w przeciągu kilku dni - mówi Andrzej Kaczmarczyk, wiceprezydent Słupska. - Na jego podstawie podejmiemy dalsze decyzje. Na bieżąco jednak monitorujemy sytuację. Nie wydarzyło się nic, co mogłoby sprawić, że nagle z budynkiem coś złego by się działo.
Wiadomo jednak, że po zakończeniu budowy Galerii Słupsk, sąsiadujące z obiektem kamienice będą remontowane. Koszty ma ponieść amerykańska firma Polimeni.
(WŁ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?