Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EURO może popsuć marzenia o aquaparku

Michał Kowalski
Park wodny ma powstać przy ulicy Grunwaldzkiej.
Park wodny ma powstać przy ulicy Grunwaldzkiej. Fot. Sławomir Żabicki
Maciej Kobyliński, prezydent Słupska, uważa, że projekt słupskiego aquaparku może być zagrożony przez EURO 2012.

Deklaracja prezydenta na falach Radia Słupsk może budzić pewne zdumienie. Do tej pory magistrat przekonywał, że projekt po prostu nie może się nie udać.

- Prezydent mówił tylko, że pieniądze z funduszy europejskich na aquapark mogą być zagrożone, bo pójdą na finansowanie EURO 2012 - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta.

Aquapark ma powstać przy ul. Grunwaldzkiej. Rada Miejska wyraziła zgodę na zamianę swoich gruntów z ziemią Jerzego Malka, biznesmena z Ustki, tak, by właśnie w tym miejscu mieć swoje tereny.

Urząd Miasta po pewnych problemach pozyskał też partnera, który ma pomóc mu w realizacji projektu.

- Nie wszystkie firmy consultingowe chciały się podjąć udzielenia doradztwa w procesie wyłaniania partnera prywatnego, ale otrzymaliśmy kilka poważnych ofert - mówi Bartosz Gwóźdź-Sproketowski, dyrektor wydziału gospodarki i planowania przestrzennego słupskiego ratusza.

Co dalej? Urząd w drodze przetargu będzie poszukiwał partnera prywatnego. Razem z nim powoła spółkę, miasto aportem wniesie do niej grunty, partner wyłoży 10 mln zł. Kolejne 30 mln zł ma pochodzić z kredytu zaciągniętego przez spółkę, a 30 mln zł z funduszy europejskich.

- Mam nadzieję, że pozyskamy te środki - stwierdza Gwóźdź-Sproketowski.
Problem w tym, że konkurs wniosków do Regionalnego Programu, który może sfinansować aquapark rozpocznie się w połowie 2008 roku. Do tego czasu miasto, by złożyć wniosek, musi: ogłosić przetarg na partnera prywatnego, podpisać z nim umowę, zawiązać spółkę, która właśnie napisze konkretny wniosek. Czasu mało, pracy dużo.

- Jest wiele niewiadomych - przyznaje Marek Biernacki, radny wojewódzki z Platformy Obywatelskiej, który lobbuje za projektem.

- Z formalnego punktu widzenia jest szansa na dofinansowanie aquparku. O wszystkim zdecyduje jakość wniosku i czy jest on zgodny z priorytetami RPO. Moja wiedza na temat tego wniosku duża nie jest, bo nie jest dalece zaawansowany - mówi Radomir Matczak, zastępca dyrektora departamentu rozwoju regionalnego i przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego. - Słupsk musi wziąć jednak pod uwagę, że konkurencja w RPO będzie bardzo, bardzo duża, bo z programu będą finansowane również inwestycje związane z EURO 2012.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza