Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryzykowna droga do przedszkola

Magdalena Olechnowicz [email protected]
Chodnik przed przedszkolem przy ul. Lutosławskiego.
Chodnik przed przedszkolem przy ul. Lutosławskiego. Fot. Sławomir Żabicki
Rodzice przedszkolaków z "czwórki" apelują o barierki przed budynkiem przedszkola. Popiera ich dyrekcja placówki.

Innego zdania jest Zarząd Dróg Miejskich.

Problem barierek odgradzających chodnik od ulicy powracał wielokrotnie na zebraniach rodziców w Przedszkolu Miejskim nr 4 w Słupsku.

Budynek przedszkola znajduje się tuż przy ruchliwej czteropasmowej ulicy Lutosławskiego, głównej ulicy przelotowej Gdańsk - Poznań. Dzieci z przedszkola nie wybiegają od razu na jezdnię, bo jest ogrodzenie, ale zaraz za nim jest wąski chodnik i ulica.

- To są ruchliwe, energiczne maluchy, które ciężko jest utrzymać za rękę. Jest duże ryzyko, że wpadną na ulicę - mówi Dorota (nazwisko do wiadomości redakcji), mama 5-latka.

Słuszność postawienia barierek potwierdza Bożena Kozak, dyrektor przedszkola:
- Często wychodzimy z dziećmi poza teren przedszkola, do teatru, na spacer do lasu. Trudno jest zapanować nad 30-osobową grupą maluszków, które dopiero uczą się chodzić parami za rękę. Zawsze czuwa nad nimi kilka opiekunów, ale też jest ryzyko, że ktoś kogoś popchnie i dziecko spadnie z krawężnika. Zachowanie dzieci jest nieprzewidywalne - mówi dyrektorka.

Pani dyrektor napisała pismo do Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku z prośbą o barierki, ale dostała odpowiedź odmowną.
- Bariera musiałaby zostać zamontowana pół metra od krawężnika, a więc w ścieżce rowerowej przebiegającej wzdłuż ulicy Lutosławskiego - uzasadnia Mirosław Myszk, inżynier ruchu w ZDM. - Spowodowałaby jej zawężenie i niebezpieczeństwo dla rowerzysty, który mógłby się z nią zderzyć. Jedyne rozwiązanie to zlikwidowanie ścieżki rowerowej, co nie wchodzi w rachubę.

Taki sam problem miała swego czasu Szkoła Podstawowa nr 1 znajdująca się po drugiej stronie przedszkola.

- Zabiegaliśmy o barierki zaraz po remoncie drogi. Dostaliśmy odpowiedź negatywną. Zamknęliśmy więc wejście od frontu i uczniowie wchodzą w tej chwili na teren szkoły bocznym wejściem od ulicy Chopina. Z tamtej strony są barierki - mówi Danuta Wojtas - Palińska, dyrektor SP 1.

W przypadku przedszkola takiej możliwości nie ma. Ma ono tylko jedno wejście, właśnie od ruchliwej ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza