Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem winny klęski

Redakcja
Robert Strąk.
Robert Strąk.
Rozmowa z Robertem Strąkiem, byłym słupskim posłem Ligi Polskich Rodzin.

- Liga Polskich Rodzin poniosła wyborczą klęskę. Także w Słupsku. Co się teraz z wami stanie?

- Działamy dalej. Przeanalizujemy przyczyny klęski. Zastanowimy się nad dalszymi działaniami. Jedna przegrana to nie katastrofa.

- Zostaje pan w polityce? Roman Giertych rezygnuje.

- Tak.

- A nie zamierza pan odejść tak jak Roman Giertych?

- Dlaczego miałbym odejść? Nie byłem wodzem. Przeciwnie, byłem w partyjnej opozycji. Przestrzegałem, że stawianie na Młodzież Wszechpolską jest błędem. Niestety, Sylwester Chruszcz, następca Romana Giertycha, nie wniesie nowej jakości.

- Wraca pan do Państwowej Inspekcji Pracy?

- Trudno myśleć o innym rozwiązaniu. Jeszcze nie wiem, czy będę pracował w Słupsku czy w Gdańsku.

- Sutą odprawę poselską (ok. 30 tys. zł) wyda pan na podróż poślubną?

- Nie, na spłatę długów wyborczych i rozliczenie biura poselskiego. W podróż poślubną pojadę w czasie przerwy feryjnej w szkole, gdzie uczy żona.

Rozmawiał Zbigniew Marecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza