- Stworzyłem restaurację taką, do jakiej sam chciałbym chodzić: małą, intymną, z dobrą kuchnią, ale jednocześnie o umiarkowanych cenach w menu - zachwala swój lokal Grzegorz Żywiecki właścicielem Milenium.
W mieście już funkcjonuje kilkanaście restauracji, ale Żywiecki uważa, że jest jeszcze miejsce na kolejny lokal.
Jeszcze niedawno w bloku przy ul. Piekiełko 1 było solarium. Gdy Żywiecki je kupił, postanowił zrealizować swoje życiowe marzenie. Teraz po solarium nie ma już śladu. Jego miejsce zajęła restauracja. Lokal jeszcze pachnie świeżością.
Jest mały, bo razem pomieści najwyżej 50 osób. Jednocześnie jednak urządzono go tak, aby goście mogli się w nim czuć intymnie. Sprzyjają temu gustowne kąciki ze stolikami, nastrojowe oświetlenie i ciekawie zaprojektowane drewniane ozdobniki, które z gustownymi tapetami, dobrze dobranymi lustrami, a nawet z akwarium wypełnionym kolorowaną wodą, tworzą oryginalną całość.
- Menu będzie opierało się na kuchni polskiej, ale z elementami i ciekawostkami kuchni europejskich - zapowiada właściciel Milenium.
Nowa restauracja na razie organizuje zamknięte bankiety, gdyż nie ma wszystkich zezwoleń. Jednak od soboty będzie otwarta dla wszystkich gości codziennie od godz. 10 do 22, a w soboty i niedziele - od 12 do 22.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?