Zwierzęta boją się fajerwerków

Uwaga!

Uwaga!

Strach przed hałasem może zmusić zwierzę do natychmiastowego szukania kryjówki. W czasie próby ucieczki do bezpiecznego miejsca zwierzę może spowodować szkody i same odnieść obrażenia. Psy mogą drapać, gryźć i być agresywne wobec każdego, kto będzie chciał je powstrzymać.

W przeciwnym razie wasz pupil może nie przeżyć sylwestrowej nocy.

Głośne wystrzały fajerwerków mogą się dać we znaki zwierzętom o wiele bardziej niż ludziom. Warto o tym pamiętać, wybierając się na noworoczną zabawę. Wystarczy jednak krótka wizyta u weterynarza, aby zaoszczędzić swojemu pupilowi niepotrzebnych cierpień.

- Mamy różne preparaty uspokajające - syropy, tabletki, a nawet specjalne areozole do rozpylania w mieszkaniu - mówi Renata Walkowiak, lekarz weterynarii z przychodni przy ul. Zygmunta Augusta - Niektóre jednak muszą być stosowane kilka dni wcześniej, aby przyniosły odpowiedni efekt.

Nie wszyscy bowiem wiedzą, że zwierzęta przeżywają stres tak samo jak ludzie.
Najbardziej zagrożone są zwłaszcza mniejsze zwierzęta, u których po wpływem silnego stresu może dojść do zatrzymania akcji serca. Krótko mówiąc - umierają ze strachu.

Zdarzają się też o wiele tragiczniejsze przypadki. - W zeszłym roku dwa psy zginęły po tym, jak ze strachu przed wystrzałami petard wyskoczyły przez okno - mówi Walkowiak. - Właściciel zostawił je bez opieki w mieszkaniu, a sam poszedł na sylwestrową zabawę.

Pamiętaj!

Pamiętaj!

Nie zostawiaj zwierzęcia samego w mieszkaniu,
zabezpiecz czworonoga przed ucieczką,
postaraj się odizolować go od huku petard,
unikaj wyprowadzania na spacer w okolicach północy,
w razie potrzeby podaj psu środki uspokajające (po wcześniejszej konsultacji z lekarzem),
nigdy nie odpalaj i nie rzucaj fajerwerków w pobliżu zwierząt.

Strach przed silnym hałasem dotyczy większości zwierząt i jest to u nich naturalne. Tylko zwierzęta specjalnie szkolone są uodpornione na tego typu bodźce, na przykład psy policyjne i wojskowe. Dla wszystkich innych zwierząt huk petard może być naprawdę przerażający.

Dlatego, jeśli to możliwe, starajmy się nie zostawiać ich samych w mieszkaniu w sylwestra. Warto też zadbać o to, aby przed północą przynajmniej częściowo odizolować je od hałasu, wobec którego są przecież zupełnie bezbronne.

Jeśli natomiast pies koniecznie będzie chciał wyjść wieczorem na spacer, pod żadnym pozorem nie wolno spuszczać go ze smyczy. Nawet pojedyncze wystrzały petard mogą sprawić, że zwierzę wpadnie w panikę.

Gdy przerażone zacznie uciekać, nie będzie reagować na nasze wołania i może przebiec nawet wiele kilometrów, tracąc przy tym w szoku orientację.