Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupska Uchwała Rowerowa: Asfalt jest najlepszy

Redakcja
Marcin Hyła
Marcin Hyła
- Drogi nie powstają dla polityków mówi z Marcin Hyła, specjalista od dróg rowerowych.

- Wielu urzędnikom nie podoba się, że rowerzyści chcą ścieżek asfaltowych.

- Droga nie powstaje dla polityka, czy firmy, która sprzedaje kostkę. Zadowolenie rowerzysty to podstawowa zasada. Jeżeli buduje się drogi rowerowe, z których nikt nie korzysta to znaczy, że przewala publiczne pieniądze. Najtańszą nawierzchnią, która gwarantuje najlepsze parametry do jazdy rowerem jest asfalt. Drogi rowerowe z kostki są o wiele droższe.

- Podobno asfalt latem będzie się topił, a zimą kruszał.

- To kłamstwo, nawet najtańszy asfalt jest bardziej odporny na mróz niż kostka. Pomiędzy kostkami są szczeliny, w które wnika woda. Zimą mróz rozsadza nawierzchnię. Wszędzie w Polsce, są drogi rowerowe z trawą, która wyrasta w szczelinach kostki. Asfalt jest nieprzepuszczalny.

- Do czego są potrzebne standardy budowy dróg?

- Przepisy regulujące budowę dróg rowerowych są bardzo nieprecyzyjne, a czasami sugerują wadliwe rozwiązania. Większość projektantów, nie umie projektować dróg dla rowerów. Żadna uczelnia tego nie uczy. Stąd bardzo często projektuje się chodniki, które oznacza się jako droga rowerowa. Większość rowerzystów z takich dróg nie korzysta. Standardy to narzędzie, które precyzyjnie pokazuje w jakich ramach powinien poruszać się projektant. Nawierzchnia powinna być równa, gładka i bardzo wygodna, czyli asfaltowa.

- Co z argumentem, że w przypadku awarii instalacji taniej jest rozebrać drogę z kostki i ułożyć z powrotem?

- Rozbieraniem nawierzchni nie zajmuje się gmina, tylko firma, która robi to na własny koszt. Jeżeli chce sobie ułożyć kabel, to proszę bardzo, niech to robi. Jednak nie jest absolutnie interesem miasta obniżać im koszty. To one mają się dostosować do istniejącej infrastruktury.

- Przeciwnicy twierdzą, że uchwała rowerowa nakazuje budowę ścieżek na każdej ulicy kosztem ruchu samochodów, a nawet pieszych.

- Drogi powinny powstawać tam, gdzie jest to absolutnie konieczne. Jest dużo sposobów ułatwienia ruchu rowerowego. Można uspokajać ruch uliczny. To wymaga pewnych zmian, przede wszystkim w myśleniu i doprowadzenia do tego, żeby w niektórych miejscach samochody nie jeździły 60 kilometrów na godzinę, ale 30. Można też stosować tak zwane pasy rowerowe. Tak udało się zrobić w Gdańsku.

Rozmawiał: Piotr Kawałek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza