Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Słupska zbliża się azjatycka konkurencja

Zbigniew Marecki
W Słupsku już działa chiński market.
W Słupsku już działa chiński market. Krzysztof Tomasik
Chińczycy sprawdzali, czy w powiecie słupskim nie mogliby rozpocząć działalności w branży drogowej i inwestycjach budowlanych.

Chiński przyczółek

Chiński przyczółek

Chińczycy już mają swój przyczółek w Słupsku. Tuż przed Nowym Rokiem otworzyli bowiem swój tani market na pierwszym piętrze w dawnego "rolniczaka". Zaczynali ze sporymi problemami, ale jak się dowiedzieliśmy, już mają oficjalne pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w Słupsku.

Na razie nie doszło do konkretnych ustaleń.

O pobycie chińskiego rekonesansu w starostwie słupskim poinformował nas Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski.

- Rzeczywiście blisko półtorej godziny rozmawiałem z chińskim konsulem, tłumaczem i dwoma przedsiębiorcami z Gdyni. Rozmowa dotyczyła możliwości działalności chińskich firm na naszym terenie. Jak mnie poinformowano, chińscy przedsiębiorcy byliby skłonni świadczyć na naszym terenie usługi związane z drogownictwem. Mogliby też uczestniczyć w budowie obwodnicy Słupska.

Wytłumaczyłem im, że w tej sytuacji musieliby uczestniczyć w otwartych przetargach, w których uczestniczą polscy przedsiębiorcy - opowiada starosta Ziemianowicz.
Nie ukrywa, że odniósł wrażenie, iż Chińczycy szukają sposobu, aby "się zaczepić" na naszym terenie.

- Chiny wyraźnie mają nadwyżki kapitałowe i chcą je inwestować w Europie. Ze strony chińskiej padły nawet stwierdzenia, że Chińczycy mogą sprowadzić do nas całe swoje firmy z maszynami i robotnikami - dodaje starosta. - Mogą też działać przez pół roku, pokrywając w tym czasie koszty funkcjonowania z własnej kieszeni.

To może być ciekawa propozycja w przypadku inwestycji związanych z projektami unijnymi, w których trzeba najpierw zbudować coś za własne pieniądze, a dopiero później można otrzymać refundację.

Na razie rozmowy zakończyły się wymianą wizytówek z telefonami. Jak takie wizyty odbierają słupscy przedsiębiorcy?

- Na terenie Słupska i powiatu jest sześć lub siedem firm drogowych, które sobie dobrze radzą i dodatkowej konkurencji im nie potrzeba - komentują Zdzisław Walo, dyrektor biura Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Jego zdaniem chiński rekonesans może być skutkiem wieści o tym, że w pobliżu Słupska ma powstać amerykańska baza związana z tarczą antyrakietową. Po prostu Chińczycy wyczuli, że być może tu będzie można zrobić interes.

- Nie jest wykluczone, że jeśli zostanie ogłoszony przetarg na budowę całej obwodnicy Słupska, to Chińczycy wezmą w nim udział jako jedna z wielu dużych firm ze sporym kapitałem. Jeśli natomiast budowa obwodnicy będzie podzielona na odcinki, to na pewno nasze przedsiębiorstwa stworzą konsorcjum, które będzie konkurencyjne wobec innych oferentów - dodaje Walo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza