Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny pozwy Studziński - szpital

Fot. Archiwum
Dr Studziński (po prawej)
Dr Studziński (po prawej) Fot. Archiwum
Szpital nie chce wypłacić odszkodowania Zbigniewowi Studzińskiemu i odwołuje się od wyroku sądu pracy.

Tymczasem zwolniony bezprawnie lekarz wytoczył nowy szpitalowi proces.

Na początku stycznia słupski sąd pracy stwierdził, że Ryszrd Stus, dyrektor szpitala, bezprawnie zwolnił z pracy ginekologa Zbigniewa Studzińskiego. Szpital jednak nie ma zamiaru wypłacić lekarzowi zasądzonych prawie 21 tysięcy zł odszkodowania.

- Sąd wkroczył w kompetencje pracodawcy, od którego zależy dobór kadry - mówi Krzysztof Szymandera, pełnomocnik szpitala. - Przeciw lekarzowi toczyła się wtedy sprawa karna i zapadł wyrok skazujący.

Adwokat lekarza Krzysztof Lasoń. - Wniosę o oddalenie tej apelacji. Jeśli ktoś traci do lekarza zaufanie, nie powierza mu funkcji ordynatora. A to uczyniono.

Tymczasem szpital dostał kolejny pozew od dr Studzińskiego. - Chodzi o wypłatę pieniędzy za nadgodziny oraz za nie udzielenie po dyżurach tak zwanego odpoczynku - mówi adwokat lekarza. - Trudno mi określić sumę, bo w pozwie została ona rozbita na poszczególne kwoty od 2005 roku.

- To nie pierwsza taka sprawa w Słupsku. Roszczenia lekarzy są niezasadne - komentuje Szymandera.

Zbigniew Studziński stracił pracę w usteckim oddziale ginekologiczno-położniczym 30 lipca ubiegłego roku. Przeciwko lekarzowi toczyło się wtedy postępowanie karne o korupcję.

Bogumiła Rzeczkowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza