Tymczasem wczoraj w naszym regionie pojawił się śnieg. Służby porządkowe, które do tej pory nie miały zbyt wielu okazji, by się wykazać, jeszcze przed świtem zabrały się do pracy.
Do usuwania skutków ataku zimy wysłano cały dostępny sprzęt i wszystkich pracowników.
- Pługi wyjechały już o trzeciej rano. Godzinę później do odśnieżania ruszyły zespoły piesze - zapewnia Małgotrzata Koziorowicz, rzecznik Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. - Zanim słupszczanie wyszli rano do pracy wszystkie ważniejsze chodniki i przejścia dla pieszych w mieście były już odśnieżone.
Pomimo tego wiele dróg osiedlowych w Słupsku aż do południa przysypanych było kilkunastocentymetrową warstwą mokrego śniegu. Również w centrum miasta słupszczanie napotykali niemałe problemy, chodząc po chodnikach.
To, czego nie sprzątnęły służby, roztopiło słońce, zamieniając zalegający śnieg w brudną breję. Na szczęście, jak zapowiadają meteorolodzy, był to jeden z ostatnich ataków tej zimy.
- Jeszcze tylko dziś w ciągu dnia możemy spodziewać się przelotnych opadów śniegu - mówi Krzysztof Ścibor z biura prognoz pogody Calvus.
- Od czwartku znowu przyjdą cieplejsze dni. Można też się spodziewać silniejszego wiatru.
(man)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?