Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wczoraj obchodziliśmy Dzień Teściowej

Fot. Krzysztof Tomasik
Aleksander Trawiński z teściową – Krystyną Anuszkiewicz.
Aleksander Trawiński z teściową – Krystyną Anuszkiewicz. Fot. Krzysztof Tomasik
Teściowa powinna mieć dwa zęby - jeden żeby otwierać zięciowi piwo, drugi aby ją bolał.

To żart o teściowych, które wczoraj obchodziły swoje święto. Takie dowcipy obrazują utarte stereotypy. Ale mimo że większość mężczyzn lubi się z nich śmiać, to mamy swoich żon szanują, a nawet kochają.

Wczoraj odwiedzali słupskie kwiaciarnie, niekoniecznie kupując kaktusy.

- O święcie dowiedziałem się u dentysty, bo podobno stomatolodzy świętują razem z teściowymi. Na pewno z tej okazji zrobię mojej teściowej jakąś niespodziankę - zapewniał Zbigniew Konwiński, poseł PO ze Słupska, który przez kilka pierwszych lat swojego małżeństwa mieszkał z teściową pod jednym dachem.

- Bardzo dobrze z nią żyję. No i... uwielbiam jej kuchnię - dodaje Konwiński.

Krystyna Anuszkiewicz, komendantka hufca ZHP ze Słupska, ma dwóch zięciów. Starszy, Aleksander Trawiński, pracuje w słupskiej Straży Miejskiej.

- Przez niego połowa słupskich strażników woła za mną na ulicy teściowa. Ale Olek to świetny chłopak - zdradza Krystyna Anuszkiewicz.

- Okna mi pomalował, mieszkanie wyremontował, zawsze mogę na niego liczyć.
On sam ciepłych uczuć do teściowej nie ukrywa, mówi do niej babcia.

- Jest skarbem. Ma tylko jedna wadę. Jest teściową - śmieje się. Młodszy zięć Artur wybaczył jej nawet, że... wjechała swoim autem w jego samochód.

(nik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza