Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buenos Aires to był mój sukces

Fot. Joanna Krężelewska
Paulina "Tiger" Bagińska
Paulina "Tiger" Bagińska Fot. Joanna Krężelewska
Rozmowa z Pauliną "Tiger" Bagińską, uczestniczką programu You Can Dance w TVN

Kim jest

Kim jest

Paulina "Tiger" Bagińska uczy się w II LO w Koszalinie. Trenuje w szkole tańca Top Toys. Zajmuje się New Stylem, łączy elementy break dance, harlem shake i hip-hopu. Ma na koncie wiele tanecznych sukcesów: jest wielokrotną finalistką Mistrzostw Polski w hip-hopie i break dance, tegoroczną finalistką Shake Ya Booty, uczestniczyła w prestiżowej imprezie tanecznej Juste Debout w Paryżu, zajęła I miejsce w New Style na imprezie Rytm Ulicy 2006 i I miejsce w New Style w Inowrocławiu w 2006 roku. W drugiej edycji tanecznego show telewizji TVN You Can Dance - Po prostu tańcz zakwalifikowała się do warsztatów tanecznych w Buenos Aires.

- Na casting zgłosiłaś się ze swoją siostrą, ale tylko ty zakwalifikowałaś się do kolejnego etapu. Siostrze nie było smutno?
- Na pewno było jej trochę przykro, ale obie miałyśmy okazję zobaczyć, jak dokonywana jest selekcja. To nas mocno zdziwiło, ale nie będę tego komentować.

- Podobno twój kolega ze szkoły tańca nie wytrzymał i powiedział coś Michałowi Pirógowi. Juror kazał mu wykonać figurę baletową, a on odparł, że zrobi to, jeśli Piróg pokaże podwójne salto...
- Nie powinnam opowiadać za niego. Muszę jednak przyznać, że pan Piróg nie jest dla mnie autorytetem, bo nie jest ekspertem od stylu, w jakim ja się specjalizuję. Moim tanecznym autorytetem są moi trenerzy i zagraniczni choreografowie. Oni mogą mnie oceniać, bo pan Piróg nigdy nie zatańczył prawdziwego hip-hopu ani street dance. Fakt jest taki, że sam casting był dla mnie ogromnym przeżyciem. I oczywiście wyjazd do Buenos Aires też!

- Czy dojście do etapu szkoleń w Buenos to dla ciebie sukces, czy porażka, skoro nie zakwalifikowałaś się do odcinków finałowych?
- Zdecydowanie sukces. To, że nie dostałam się do finałowej szesnastki, dało mi niesamowitą motywację do dalszej nauki, dalszego doskonalenia siebie. Chce mi się jeszcze więcej ćwiczyć, żeby spełnić swoje marzenia.

- A jakie jest to największe marzenie?
- Oczywiście związane z tańcem. Chcę podróżować po świecie, dawać pokazy, tańczyć w teledyskach. Wierzę, że się spełnią, bo jedno już się spełniło

- W Buenos Aires miałam zajęcia z Marty Kudelką, choreografem Justina Timberlake'a. Po tym, jak już jurorzy ogłosili, że odpadłam z programu, sam do mnie podszedł i powiedział, że było świetnie. Te słowa dla mnie wiele znaczą, bo powiedział je znawca i autorytet dla ludzi tańca.

- Jedna przygoda się skończyła, a ty już zaczęłaś kolejną. Kilka dni temu odniosłaś kolejny sukces...
- Tak, na Krajowych Mistrzostwach International Dance Organization w Częstochowie zakwalifikowałam się do Mistrzostw Świata w niemieckim Bremen. Tańczyłam hip-hop solo i w duecie z Dianą Staniszewską. W obu kategoriach jurorzy mnie docenili.

- A nie było łatwo, bo w zawodach wzięło udział ponad 1600 tancerzy z całej Polski...
- Do dziś boli mnie kostka (śmiech). Taka mała kontuzja z treningu przed imprezą.

- Powiedziałaś, że tańczyłaś z Dianą. To twoja koleżanka z zespołu. Nie boisz się, że będziesz z nią porównywana? Diana wystąpiła w pierwszej edycji You Can Dance i doszła aż do przedostatniego odcinka.
- Porównania są nieuniknione. Nie powinny one jednak dotyczyć tańca, gdyż specjalizujemy się w innych stylach. Ja tańczę harlem shake, old school rap, break dance, a Diana popping i locking. A jeśli chodzi o ludzi, którzy nie mają odwagi powiedzieć czegoś w oczy, tylko klikają bzdury w internecie, to ich opinia akurat mnie nie interesuje. Z tego się z Dianą śmiejemy.

- Jakie są twoje najbliższe plany?
- Przygotowanie do Mistrzostw Świata w Niemczech. Mamy wiele propozycji współpracy z tancerzami w teatrach, ale więcej nie zdradzę.

- A za miesiąc matura...
- Planuję ją zdać i tylko tańczyć. Jeździć po świecie i studiować taniec. Różne kraje, różne style taneczne. Tym chcę żyć, bo taniec to moje powietrze.

Rozmawiała: Joanna Krężelewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza