Tylko kilka dni zostało na rozliczenie się z fiskusem

Choć zostało na to tylko pięć dni roboczych, nie zrobiło tego prawie 25 procent podatników ze Słupska.

- Przyniosłam zeznanie syna - mówiła wczoraj Irena Beskosty ze Słupska.
- Młodzi nie mają czasu. Mój syn pracuje w Ustce i nie może się wyrwać. Swoje zeznanie złożyłam już w lutym.

W tym roku czekanie na ostatnią chwilę to ryzyko. Urzędnicy skarbówki grożą protestem w dwa ostatnie dni składania zeznań podatkowych. Związkowcy z US nie mogą dogadać się z rządem w sprawie podwyżek. - Sprawa strajku wciąż wisi na włosku - mówi Jadwiga Nowak, szefowa Solidarności w słupskiej skarbówce. - W poniedziałek powinny w końcu zapaść konkretne decyzje.

Jeżeli dojdzie do protestu, w urzędach skarbowych dojdzie do strajku włoskiego, a więc skarbowcy będą bardzo wolno i skrupulatnie sprawdzać zeznania podatkowe albo będą brać jednodniowe urlopy na żądanie.

- Nie powinni tak postępować. Nie teraz - mówi słupszczanin Stanisław Glinke, który wczoraj rozliczył się z fiskusem. - Protest odbije się na podatnikach, którzy w ostatniej chwili składają PIT-y. Sam nie mogłem wcześniej się rozliczyć, ponieważ miałem wypadek.

Wczoraj po południu naliczyliśmy w urzędzie 20 osób składających zeznanie. Prawdopodobnie część podatników wyśle swojego PIT-a pocztą.
Urzędnicy pomogą

Do 30 kwietnia Urząd Skarbowy w Słupsku będzie pracował w godz. 8-18. Dodatkowo na sobotę, 26 kwietnia zaplanowano dni otwarte. Skarbówka będzie czynna w godz. 8-15, a kasa dla osób które muszą zapłacić podatek w godz. 9-13.

Pracownicy słupskiego urzędu będą też pełnić dyżury w poszczególnych urzędach gmin w godz. 9-14. W Ustce będą 30 kwietnia, w Kępicach 24 i 28 kwietnia, w Główczycach 24 i 30 kwietnia, w Smołdzinie 25 i 29 kwietnia, w Potęgowie 28 i 30 kwietnia, w Damnicy 24 i 28 kwietnia, natomiast w Dębnicy Kaszubskiej 25 i 28 kwietnia.

(wł)