Tabliczki informujące o zmianie organizacji ruchu na ul. Wojska Polskiego pojawiły się po tragicznym wypadku, do którego doszło tu trzy tygodnie temu. Zginęła kobieta przechodząca przez pasy.
Drugiego kwietnia rano 59-letnia słupszczanka weszła na pasy na wysokości ul. Mickiewicza. Wpadła pod autobus PKS. Kierowca był trzeźwy. Twierdzi, że piesza wkroczyła mu pod koła, nie rozejrzawszy się wcześniej.
Po kilku dniach kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Do dziś w miejscu, gdzie doszło do tragedii zapalane są znicze i przynoszone kwiaty.
Tego tragicznego dnia po raz pierwszy ul. Wojska Polskiego została otwarta dla ruchu dwukierunkowego. W stronę dworca mogą jeździć tylko autobusy i taksówki, z powrotem wszyscy.
Takie rozwiązanie ma już być już na stałe, dlatego na ul. Wojska Polskiego piesi muszą zachować szczególną ostrożność. Ofiara wypadku najprawdopodobniej o tym nie wiedziała i spojrzała tylko w jedną stronę.
- Wiele osób nadal chodzi tam na pamięć i rozgląda się tylko w jedną stronę - mówi Robert Czerwiński ze słupskiej policji. - Zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich o ustawienie dla pieszych tablic informujących o ruchu dwukierunkowym.
(krab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?