Miała to być rutynowa kontrola. Widząc dziwne zachowanie mężczyzny, przebadano go alkomatem. Wyszło, że ma 0,3 promila w wydychanym powietrzu.
Grozi mu teraz sąd grodzki, a tam odebranie prawa jazdy minimum na pół roku, oraz grzywna od 500 zł nawet 5 tys. zł.
- Prezydent przeprowadził ze swoim zastępcą rozmowę dyscyplinującą. Czekamy teraz na oficjalne wyniki badania krwi. wtedy prezydent zdecyduje, czy podejmie jeszcze jakieś decyzje w tej sprawie - powiedział nam Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy słupskiego magistratu.
(kow)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?