Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła wciąż sposobem na uniknięcie wojska

Dominika Dankowska [email protected]
Tomasz Pietrzak przy wejściu do Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Słupsku.
Tomasz Pietrzak przy wejściu do Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Słupsku. Łukasz Capar
Rekrutacja do szkół policealnych trwa. Wielu młodych mężczyzn zapisuje się do nich tylko po to, by uniknąć wojska.

Jednak świadomi swoich pobudek są tylko uczniowie. Kuratorium i dyrektorzy szkół zdają się tym problemem nie przejmować.

- Przez rok chodziłem do szkoły policealnej przy ulicy Szarych Szeregów - mówi Marcin, jeden z byłych uczniów. - Chciałem tylko przesiedzieć gdzieś rok czasu, byle nie iść do wojska. Z założenia na zajęcia trzeba było chodzić, jednak w praktyce chodziłem jak mi się podoba, czyli raz na kilka tygodni. Jakieś wyniki i zaliczenia mam, ale to zależało tylko od prowadzącego zajęcia. Mnie się udało i w przeciwieństwie do moich kolegów żadnych listów z WKU nie dostałem.

Wicedyrektor Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Słupsku, przy ulicy Szarych Szeregów, Urszula Bocian uważa, że nie ma w ich szkole uczniów, którzy chcą tylko uzyskać zaświadczenia do Wojskowej Komendy Uzupełnień.

- Dużo osób składa dokumenty, ale potem nie podejmuje nauki, ponieważ asekurują się w ten sposób, w razie nieprzyjęcia na studia - mówi Urszula Bocian.

- Termin składania dokumentów jest do 21 sierpnia. I kiedy dostaną się na uczelnię wyższą, nie przychodzą już do nas we wrześniu. Sporo osób nie kończy nauki, ponieważ podejmują pracę lub z innych względów rodzinnych. U nas nie ma osób, które chcą tylko uzyskać zaświadczenie, aby uniknąć wojska. Jeżeli raz ktoś złożył dokumenty, tylko po to, by zapisać się do szkoły, drugi raz już go nie przyjmiemy.

W Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku na kierunku technik informatyk średnia wieku wynosi 19 lat. Ta szkoła ma sposób na fikcyjnych uczniów.
- Trudno powiedzieć, czy uczniowie przychodzą tylko po to, by uzyskać zaświadczenie do WKU. Zaświadczenia wydajemy we wrześniu. Jeśli uczeń nie pojawia się w szkole od dłuższego czasu, to zwołujemy Radę Pedagogiczną i wysyłamy pisemną informację o skreśleniu z listy uczniów. W razie zapytania ze strony WKU, informujemy, że dana osoba już nie jest uczniem naszej placówki - mówi dyrektor Zespołu Szkół Informatycznych, Marzena Łach.

- Kiedyś tworzyliśmy cztery klasy i na ostatnim roku zostawały tylko dwie. Teraz między pierwszym i drugim rokiem jest to różnica około 10 osób.

Nikt nie kontroluje szkół policealnych pod kątem uczniów istniejących tylko na listach obecności. Kuratorium twierdzi, że to nie leży w ich kompetencjach.

- Nikt nie składa żadnych deklaracji na temat pobudek, dla których się idzie do szkoły. Badanie pobudek uczniów nie mieści się w naszych kompetencjach. To statuty szkół regulują kwestie dotyczące frekwencji. Rady pedagogiczne poszczególnych placówek też same decydują o wydaleniu nieobecnych uczniów ze szkoły - tłumaczy Jan Główczewski, dyrektor Wydziału Kształcenia Ponadgimnazjalnego i Ustawicznego Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza