Wprawdzie woda w większości spłynęła, została wypompowana albo wsiąkła ale nie w przejściu podziemnym na słupskim dworcu kolejowym.
Studzienki są zapchane co sprawiło, że powstała tam ogromna kałuża.
Jako kładki użyto... drzwi.
Pasażerowie narzekają na warunki, a mieszkańcy słupska wciąż uważają, że dworzec jest fatalną wizytówką miasta. Niestety - choć mówi się o tym od dawna nie zrobiono nic by ten stan zmienić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?