Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golf spalił się w czasie jazdy, renault w warsztacie blacharskim

Krzysztof Tomasik
Spalony golf
Spalony golf Krzysztof Tomasik
O wielkim szczęściu może mówić kierowca volkswagena golfa, który spalił się dzisiaj na ulicy Kniaziewicza w Słupsku. Samochód z instalacją gazową zapalił się samoczynnie w czasie jazdy.

- To trwało 5 sekund jak pojawił się ogień i ogarnął cały przód. Musiałem uciekać z samochodu - mówi właściciel auta.

Samochód próbowali ugasić mieszkańcy kamienicy przy ul. Kniaziewicza. Gdy już wydawało im się, że zdusili ogień pożar się odnawiał. Ostatecznie samochód zagasili strażacy.

Z pożarem samochodu walczyli dziś rano także strażacy z Lęborka. Renault scenic zapalił sie w warsztacie blacharskim przy ul. Słupskiej. Prawdopodobnie pożar wywołali blacharze prowadzący prace.

Ogień w aucie strażacy ugasili szybko. Problemem okazało się to, że pożar przeniósł się na poddasze nad samochodem. Ułożona tam wełna mineralna tliła się. Strażacy musieli rozebrać dach i polać ją wodą. Akcja trwał 2 godziny 40 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza