Karmiciel ptaków mieszka we wspomnianym bloku od kilku miesięcy. Jego obyczaje są już jednak denerwujące dla sąsiadów.
- Ten pan nie tylko wyrzuca karmę dla ptaków na swój balkon, ale także na ziemię. Robi to tak, że część karmy dostaje się na nasze balkony. Dlatego coraz częściej na naszych balkonach lądują gołębie, mewy i rybitwy. One nie tylko niszczą poręcze, ale także pozostawiają odchody i często uderzają w szyby. Ponadto zauważyłam, że leżąca na ziemi karma zaczęła także przyciągać szczury. Zwracałam temu panu już kilkakrotnie uwagę, ale nic to nie daje - opowiada jedna z sąsiadek.
O sprawie poinformowaliśmy Iwonę Jakiel, zastępcę komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - Sprawdzimy, co się tam dzieje. Może się uda zauważyć tego pana na gorącym uczynku. Wtedy możemy bezpośrednio interweniować. Możemy także zadziałać, gdy trafi do nas odpowiednie doniesienie od sąsiadów. Wówczas sprawę możemy skierować do sądu. Już taki przypadek był. Zakończył się skazaniem uciążliwego sąsiada - mówi pani komendant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?