Przy ulicy Wojska Polskiego zatoki parkingowe będą mniejsze

Czytelniczka, która skontaktowała się z naszą redakcją, jest mieszkanką ul. Wojska Polskiego. Codziennie widzi robotników pracujących przy remoncie nawierzchni jezdni i chodników. Twierdzi, że wszystko wygląda na to, iż po zakończeniu prac miejsc parkingowych będzie tam mniej.

- Przed rozpoczęciem obecnego remontu ulicy wiceprezydent Marek Biernacki zapewniał, że miejsc parkingowych będzie tyle samo, co obecnie. Tymczasem już teraz widać, że tych miejsc będzie o wiele mniej - twierdzi nasza czytelniczka. - Wracając z pracy po godz. 16, wcześniej nie było gdzie zaparkować. A za chwilę będzie bitwa o wolne miejsce. Nie mówiąc już o tym, że centrum miasta całkowicie wymrze. Już teraz na ulicy Wojska Polskiego nie ma praktycznie żadnego handlu, a za chwilę nawet klienci znajdujących się tam banków, nie mając gdzie zaparkować, zrezygnują z ich usług. A wtedy na naszej ulicy nie będzie już nic.

Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, potwierdza, że po zakończeniu remontu miejsc parkingowych będzie mniej, niż było przed rozpoczęciem prac.

- Gdy przygotowywaliśmy się do rewitalizacji drugiej części ulicy Wojska Polskiego, było kilka koncepcji. Jedna zakładała parkowanie równoległe, co by oznaczało znaczące zmniejszenie liczby miejsc parkingowych - mówi Marcin Grzybiński. - Inna mówiła o mieszanym parkowaniu: równoległym i skośnym, czyli tak, jak dotychczas. Poprzedni prezydent, który decydował o ostatecznym rozwiązaniu, wybrał wariant utrzymujący jak największą liczbę miejsc parkingowych. Jednak tworząc nowy projekt, musimy się trzymać przepisów, a one określają odległość parkingów od wjazdów i przejść dla pieszych. Przed remontem były one zlokalizowane zbyt blisko, dlatego po zakończeniu prac będzie ich nieco mniej. Powstanie jednak kolejny parking, niewielki, bo tylko z dwoma miejscami, przed skrętem w ul. Starzyńskiego.

Dodaje, że dawne miejsca parkingowe, które znajdowały się na początku ul. Wojska Polskiego, za skrętem z ul. Kołłątaja, nie mogły być ponownie oddane kierowcom ze względów bezpieczeństwa. Tam znajduje się teraz powiększona zatoka autobusowa.