Jak ustaliła słupska policja, 89-latka prawidłowo przechodziła przez przejście dla pieszych między cmentarzem a kościołem pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Pa pasach potrącił ją kierowca volkswagena golfa, który jechał w stronę ulicy Sportowej.
Zdaniem świadków, którzy zaraz po wypadku zadzwonili do naszej redakcji, uderzenie było mocne i kierowca przejechał z kobietą na masce jeszcze kilka metrów. Po czym, nie zatrzymując się, uciekł z miejsca zdarzenia.
- Kobieta w ciężkim stanie została przewieziona do słupskiego szpitala, niestety tam zmarła w wyniku obrażeń jakich doznała - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej komendy miejskiej policji.
Policja jeszcze we wtorek, zaraz po zdarzeniu przekonywała, że ustaliła tożsamość kierowcy, sprawcy wypadku. Do wczoraj jednak go nie zatrzymano.
- Mamy jego dane i wiemy gdzie może przebywać. Policjanci nie zatrzymali go jeszcze, bo mężczyzna się ukrywa. Złapanie go to jednak kwestia czasu - twierdzi Robert Czerwiński.
W środę wieczorem w miejscu tragicznego wypadku, na trawniku obok przejścia dla pieszych przy ul. Kaszubskiej, stał płonący znicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?