Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci i samorządowcy ze Słupska w obronie doktora Zorana Stojceva

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Do naszej redakcji spływały listy od czytelników w sprawie zwolnienia ordynatora Stojceva.
Do naszej redakcji spływały listy od czytelników w sprawie zwolnienia ordynatora Stojceva. Grafika Głos Pomorza
Po zwolnieniu z pracy w szpitalu ordynatora Zorana Stojceva samorządowcy ze Słupska i regionu domagają się reakcji marszałka.

Dr Zoran Stojcev otrzymał wypowiedzenie z pracy w słupskim szpitalu z rąk prezesa Andrzeja Sapińskiego w miniony piątek. Nagłe zdymisjonowanie ordynatora oddziału chirurgii ogólnej, onkologicznej i naczyniowej, związanego ze słupskim szpitalem od 28 lat, spowodowało błyskawiczne reakcje.

Do naszej redakcji dzwonią i piszą zarówno zwolennicy lekarza, jak i jego przeciwnicy.

- Prezes postąpił słusznie, czas ukrócić układy w szpitalu - mówił jeden z nich. Inna czytelniczka anonimowo twierdziła, że pod okiem ordynatora okaleczono ją na oddziale.

- Ja natomiast sądzę, że niedopuszczalne jest, by urzędnik mógł bez konsekwencji zwolnić tak dobrego specjalistę. Drugiego takiego znaleźć będzie trudno. Owszem, dr Stojcev nie użala się nad pacjentami, nie trzyma ich za rączkę, ale podejmuje szybko dobre decyzje - mówiła Elżbieta Rus, którą lekarz dwukrotnie operował.

W podobnym tonie wypowiadał się pan Józef Olejnik z Biesowic: - I ja, i żona byliśmy leczeni na oddziale dr. Stojceva z powodzeniem. On i jego lekarze uratowali mnóstwo ludzi. Uważam, że prezes nie ma moralnego prawa wyrzucać takiego specjalisty z publicznego szpitala. To nie jego prywatny folwark!

Takie głosy przeważają, dlatego na naszej stronie www.gp24.pl uruchomiliśmy PETYCJĘ, pod którą mogą podpisać się zwolennicy lekarza.

Za ordynatorem ujmują się też samorządowcy, domagając się wyjaśnień od marszałka. W poniedziałek pismo do niego wysłał prezydent Słupska Robert Biedroń. Przytaczając osiągnięcia doktora, napisał m.in.: „Najważniejszą wartością działań dr. Stojceva było to, że stale wzrastająca ilość pacjentów onkologicznych, mieszkańców Słupska i regionu miała dostęp na miejscu do nowoczesnych działań diagnostycznych, operacji i pomocy w leczeniu najgroźniejszej choroby naszego wieku. Dzisiaj jest uznanym w kraju ekspertem w zakresie chirurgii nowotworów układu pokarmowego, szczególnie cenionym za operacje przełyku, żołądka, trzustki i jelita grubego techniką minimalnie inwazyjną. W ostatnim czasie rozpoczął też specjalizację w zakresie chirurgii naczyniowej. Szanowny Panie Marszałku, oczekujemy z Pana strony konkretnych, skutecznych działań, które przywrócą do pracy dr. Zorana Stojceva i pozwolą na dalszy, harmonijny rozwój szpitala, którego wartość materialną i społeczną przez dziesiątki lat tworzyli także mieszkańcy Słupska."

Podobne pismo do marszałka wysłał Jerzy Mazurek, wiceprzewodniczący rady miejskiej w Słupsku. Pisze on m.in.: „Z dużym niepokojem obserwuję sytuację w szpitalu w Słupsku po przekształceniu go w spółkę oraz kiedy na jej czele stanął Pan Andrzej Sapiński. Ciągłe konflikty, zwolnienia i rotacje pracowników szpitala nie sprzyjają dobrej atmosferze pracy w tym niezmiernie ważnym dla słupszczan miejscu. Apogeum tych niepokojących zdarzeń to bezprecedensowa decyzja pana Andrzeja Sapińskiego o zwolnieniu z pracy ordynatora dr. hab. Zorana Stojceva”.

W poniedziałek apele w tym duchu przygotowywali również wójtowie Kobylnicy, gminy Słupsk i gminy Ustka. Natomiast marszałek jeszcze nie odniósł się do tych wezwań.

Dodajmy, że 11 chirurgów, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy, uzależnia teraz rozmowy z prezesem szpitala na temat ich dalszej pracy od przywrócenia na stanowisko ordynatora dr. Stojceva.

E-maile od pacjentów szpitala, które trafiły do naszej redakcji przeczytasz na następnej stronie.

E-maile od pacjentów szpitala, które trafiły do naszej redakcji

Droga Redakcjo,
piszę, by podzielić się moją opinią na temat pracy i etyki reprezentowanej przez doktora Stojceva, szczerze - okoliczności, w jakich i przyczyny, dlaczego został zwolniony są mi nieznane, wiem tyle, ile przeczytałam w artykule. Nie mieszkam w Słupsku od kilku lat, jednak to moje rodzinne miasto i w nim spędziłam znaczącą część mojego życia.
Nie piszę jednak do Państwa przez sentyment, jedynie po to, by przykładem swojej historii zwrócić uwagę na potrzebę zachowania dla dobra miasta i mieszkańców takiego specjalisty, jakim jest lekarz Stojcev, a przynajmniej z szacunku dla tego człowieka, informować o jego godnym pochwały stylu pracy.
Parę lat temu, w trakcie rutynowej wizyty u dermatologa podejrzewano u mnie zmiany nowotworowe. Jedyną osobą, dzięki której udzielono mi szybkiej pomocy był właśnie Zoran Stojcev. Uprzednia wizyta w szpitalu, zanim trafiłam do jego gabinetu przez polecenie przyjaciółki, której też pomógł (a zaznaczam, że była wówczas w trudnej sytuacji finansowej i osobistej) zakończyła się wpisaniem mnie na długą listę oczekujących na wizytę u specjalisty... W optymistycznym wariancie poinformowano mnie, że wizyta będzie miała miejsce za pół roku.
Dzięki interwencji doktora Stojceva, w ciągu kilku dniu odbyła się i wizyta i zabieg usunięcia i pobrania do badania podejrzanej tkanki. Nieważne, jakie były wyniki badania hispatologicznego.
Dla mnie liczy się, że dzięki doktorowi, nie zmarnowałam czasu, który mógłby mnie zabić, gdyby się okazało, że jednak podejrzenia dotyczące ewentualnej choroby były słuszne.
Tyle się mówi o profilaktyce w leczeniu, zwłaszcza nowotworów, a jak wygląda rzeczywistość, przekonał lub przekona się niemal każdy, kto z tym problemem będzie się mierzył.
Z pozdrowieniami dla Redakcji
Izabella (nazwisko do wiadomości redakcji)

*** *** ***

Mam nadzieję, że redaktorzy GP tym razem nie odpuszczą. Gratuluję pomysłu z petycją - w jedności siła. Czytałem na Waszych łamach o obecnym dyrektorze Słupskiego szpitala, widziałem filmy YT wyraźnie oskarżające obecne władze słupskiego szpitala, a właściwie konkretna osobę P. Sapińskiego o niegospodarność w Lęborku. Nie wiem co spowodowało przeniesienie P. Sapińskiego do Słupska, ale mieszkańcom i samorządowcom z Lęborka na pewno żyje się lepiej. Jako pacjent Dr. Stojceva trzymam kciuki za powodzenie sprawy, czyli przywrócenia ordynatora dr. Stojceva do pracy. Spędziłem na oddziale parę dni i z własnych obserwacji wiem, że jest on niekwestionowaną osobowością ze świetnymi kwalifikacjami i fantastycznymi umiejętnościami. Proszę o wyłączenie/wyniesienie polityki ze szpitala, gdzie bardzo często chodzi o życie.
z wyrazami szacunku dla redakcji
Jacek (nazwisko do wiadomości redakcji)

***
"W związku ze zwolnieniem ordynatora chirurgii ogólnej, naczyniowej i onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku dr Zorana Stojceva wyrażam swój zdecydowany sprzeciw wobec tej decyzji".

Kliknij, aby podpisać się pod petycją

Więcej na temat sprawy przeczytasz : Chirurg onkolog Zoran Stojcev, został zwolniony ze szpitala
Zobacz także: 10 lekarzy ze słupskiego szpitala złożyło wymówienia z pracy
Słupscy chirurdzy murem za ordynatorem dr. Zoranem Stojcevem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza