Gdyby podatek od handlu w obecnym kształcie objął również Społem, zostalibyśmy wyparci z rynku. Co pani sądzi o planowanym podatku od handlu?
Mam takie odczucie, że rząd szuka środków na pokrycie wydatków związanych z programem 500+. W moim przekonaniu, jeśli rząd szuka pieniędzy na ratowanie budżetu, to raczej powinien zwiększyć w ogóle podatki, na przykład z 22 na 24 procent, albo podwyższyć podatek VAT. W tym przypadku są plany obciążenia tylko jednej grupy prowadzającej działalność gospodarczą, aby komuś coś dać.
Ale w rządowym projekcie opodatkowania handlu mówi się głównie o dużych sieciach handlowych, głównie zagranicznych, oraz o sieciach franczyzowych.
Jednak w zarysach tego podatku pojawiła się także sieć Społem. Nie wiem, na ile jest to zgodne z prawdą, bo codziennie jest jakiś nowy projekt, co też jest dla nas sytuacją niekomfortową, bo ciągle nic nie wiemy. Podobno nowe propozycje padną 18 lutego.
W jaki sposób ten podatek miałby obejmować także Społem?
No właśnie tego nie wiemy. Nie wiemy przede wszystkim, jak zostaniemy potraktowani, bo Społem to zrzeszenie ogólnopolskie, ale każda spółdzielnia funkcjonuje odrębnie. Mamy co prawda pewne wspólne działania, w tym także handlowe, ale tego nie można w żaden sposób porównać do wielkich sieci handlowych czy do franczyzy.
A jeśli ten podatek objąłby również Społem, to jakby wpłynął na waszą działalność?
Duże sieci handlowe poradzą sobie. Na przykład wymogą na swoich dostawcach obniżenie marży. My jesteśmy małą spółdzielnią, która nie ma szans na taki ruch. Musielibyśmy zapewne podwyższyć ceny, a to z kolei spowodowałoby, że zostalibyśmy wyparci z rynku.
Może trzeba zgłosić swoje obawy słupskim parlamentarzystom?
Bardziej liczymy na przedstawiciela Krajowego Związku Społem, który uczestniczy w konsultacjach z rządem nad ostatecznym kształtem tego podatku.
A co pani myśli o zakazie handlu w niedzielę? Ten projekt przewija się w środowisku związku Solidarność.
W obecnej chwili to byłabym nawet za wprowadzeniem takiego rozwiązania. Personel, który pracuje w niedzielę, musi mieć za ten dzień dodatkowe wynagrodzenie. W wielu przypadkach te koszty nie pokrywają zysków z handlu w niedziele.
Rozmawiał
Wojciech Frelichowski
Popularne na GP24. Zobacz:
- Magda Gessler skazana za zniesławienie Mirosława Wawrowskiego
- Kierowca MZK zgłosił, że w autobusie jest uzbrojony mężczyzna
- Metoda na nogę. Tak łatają dziury tylko w Słupsku (wideo)
- Poseł Jolanta Szczypińska uważa, że uczelnia ojca Rydzyka zasługuje na wsparcie
- Z Robertem Biedroniem na piwo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?